Wpis z mikrobloga

@Blaskun: wlasnie o to chodzi ze planuje z tego wyjsc, jutro sie przeprowadzam...moze to cos zmieni, kiedys nie potrzebowalem alkoholu do szczesliwego zycia, dzis nie potrafie zasnac bez tego... typowy mati 100f oszczedzam na powrot co miesiac. Ale wezme sie za siebie... przezyje samotne swieta na barszczu knorra i pierogami z polskiego sklepu... potem jakos to bedzie. Boje sie tych swiat...nie ma rozowego ktorego mimo wszystko kocham i rodziny obok...