Wpis z mikrobloga

Zobaczcie, że Partia KORWiN ucichła i prawie nic nie organizują, nic nie robią. A dostają subwencje! Więc powinni cały czas coś przygotowywać!!!!!!! Według nich nie ma wyborów to nic nie trzeba robić! Te matoły nie wiedzą, że wybory wygrywa się robiąc kampanię przez 4 lata, a nie tylko miesiąc przed wyborami. No i za 4 lata znowu będzie 4% albo nawet i mniej. Nawet lewaki z partii RAZEM dostaną więcej niż Korwiniarze. Zobaczycie. I to nie jest wina JKM-a (choć po części pewnie też), ale tych setek innych działaczy, prezesów i reszty tych gówniarzy, którzy jak założą garniturek to myślą, że są już politykami. Oni nic nie robią. Nawet na głupim facebooku nic nie publikują. Traktują tę partię jakby nie istniała lub byłaby uśpiona.
#korwin #4konserwy #polityka #wipler
A.....o - Zobaczcie, że Partia KORWiN ucichła i prawie nic nie organizują, nic nie ro...

źródło: comment_4QoUkkL7CsKKlYDx3CbsL4pu7nhZC2VB.jpg

Pobierz
  • 37
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Axelio: Przecież dokładnie o to poszło w ostatnim rozdaniu. Stary "konwentykl" poczuł się zagrożony przez "nowy", co było katalizatorem rozpadu partii i jej podziału.
Sposób działania jednak nie zmienił się, bo i mentalność i predyspozycje samych nowych-starych działaczy się nie zmieniły, gdyż.. nie zmienił się przez lata sposób doboru działaczy przez samego Korwina i ich wynoszenia do najwyższych władz w partii. Zmieniły się tylko twarze.

Partia nadal jest jednak ręcznie
  • Odpowiedz
@spluczka: No a teraz pomyśl jak byłoby gdyby przywództwo w partii (i nie mam na myśli tylko prezesa) nie było regulowane według ustawy i gdyby to Korwin sam dobierał kogo chce - to jak wtedy to wyglądałoby. I czy wtedy może jakiś faktycznie uśpiony lider sam nie wybiłby się, wygryzając Korwina z fotela prezesa. Taka osoba byłaby pozbawiona konieczności użerania się przez konwentykle, rady główne, konwenty itd. Mniej nerwów i
  • Odpowiedz
@Axelio: przecież o to dokładnie chodziło Korwinowi z konwentyklami i radami głównymi - by utrzymywać władzę absolutną w partii. Nie spodziewał się jednak, że jego gwardia przybocznych miernot w pewnym momencie sama poczuje ogień pod zadem i wysadzi jego piaskownicę :)

A co do gdybania na temat "co by było gdyby" - to moim zdaniem wyglądałoby to DOKŁADNIE tak samo jak teraz.
  • Odpowiedz
@Axelio:
Korwin zawsze miał wladzę absolutną w swoich partiach, czasem go po prostu najbliżsi współpracownicy (których jednocześnie uważał za "najwierniejszych") robili w trąbę. To nadal nie zmienia faktu, że Korwin dobierał współpracowników podług klucza BMW. I robi to nadal. I będzie to robił zawsze, bowiem jako permamentny narcyz który uważa się za wszechwiedzącego uwielbia otaczać się klakierami i nienawidzi jakichkolwiek, najmniejszych przejawów krytyki.
W związku z czym mamy pewność, że
  • Odpowiedz
@spluczka: Ale jedna rzecz mi tu nie pasuje. Skoro został wywalony z KNP i z Wiplerem założył PK to przecież była mowa, że będzie inny, nowy statut i sytuacja będzie bezpieczna i tam była mowa też chyba, że kierownictwo będzie w jakiś tam sposób zabezpieczone. Skoro tak - to dlaczego nadal się czepiasz? Przecież teraz podobno według tego klucza to w PK są inni ludzie niż UPR, KNP.
Ja nie
  • Odpowiedz
@Myrten: doszliśmy i tak do wniosku (ktoś tam wyżej pisał), że jeszcze kasy nie dostali z urzędu, więc w sumie i tak mogliby działać i robić cokolwiek, jak do tej pory. A partia milczy mimo to...
  • Odpowiedz
Przecież teraz podobno według tego klucza to w PK są inni ludzie niż UPR, KNP.


@Axelio: przecież Korwin nie budował nowej partii od podstaw, z nowym statutem (i w oparciu o ten statut), tylko wziął starych-nowych działaczy/liderów z partii KNP i nimi właśnie obsadził kierownictwo
  • Odpowiedz
@spluczka: W teorii było niby tak, że Wipler postanowił nową partię utworzyć, z nowymi ludźmi. A jak tam od wewnątrz to wyglądało to nie wiem i pewnie ty też nie wiesz, chyba, że jesteś kimś ważnym w PK.
  • Odpowiedz
@Axelio: Naturalnie, Ci działacze będą tępić i rugować tych "nieprawomyślnych", czyli tych którzy bezkrytycznie nie wyznają korwinizmu.

Co do Wiplera to widać, że nie jest mu łatwo i musi się poruszać w ramach korwinizmu i korwinistów, którzy w dowolnym, losowym momencie są w stanie odpalić jakąś inbę, jak było w przypadku Bryczkowskiego i prezydenckiej debaty Korwina (jego ataku na Kukiza)

Tak samo jest w przypadku ostatnio ogłoszonej zbiórki podpisów, gdzie
  • Odpowiedz