Wpis z mikrobloga

Będzie ból dupy Mirki. @inspektor_erektor napisał dzisiaj:

żenić się/wychodzić za mąż w wieku 23 lat to jak wychodzić z imprezy o 23.


Bez obrazy, ale stary....#!$%@? Ci do tego kto, kiedy i z kim bierze ślub. Mam 24 lata i w przyszłym roku żenię się z dziewczyną, która bedzie mieć 22. I szczerze Ci powiem, że nie mogę się tego doczekać. Jeżeli jesteś stuleją to nie masz prawa zabierać głosu w temacie związków, a już tym bardziej ślubu, że o cudzych ślubach nie wspomnę. Jeżeli masz różowego to mega współczuje wyboru bo najwyraźniej zajebiście Cię ogranicza. Mam tego farta, że mój kilkuletni związek jest oparty w dużej mierze na zdrowej i uczciwej przyjaźni i #!$%@? nie sądzę, że decydując się na ślub jakoś się pogrążam.

Zresztą cumplu, serio tak bardzo nie istniejesz, że wygłaszasz opinie na portalu ze śmiesznymi obrazkami na temat ślubu innych osób...?
#zycie #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #pdk
  • 27
@Thiiin: Kazdy daje takie rady jakie wedlug niego sa sluszne. Chcesz to napisz posta o tym ze wczesny ozenek jest swietny, mozesz to na wykopie zachwalac ile wlezie, ale nie zabraniaj innym robienia tego samego w druga strone. Szczegolnie, ze to ze Tobie sie najwyrazniej udalo, nie oznacza ze uda sie kazdemu jednemu, kto twoje rady przeczyta.
@Thiiin: Ej-fajnie, że Ci się układa i nie chcę tu nikogo bronić ale czemu zakładasz od razu, że jak ktoś nie chce się żenić i dobrze się bawi jako kawaler to musi być stulejarz i nikogo nie mieć? Mirki w komentarzach dali wiele powodów by myśleć jak on i to wcale nie głupich. Chcesz, żeby inni szanowali twój wybór to szanuj ich. Może i małżeństwo jest fajną sprawą ale ilość imprez
@agaja: Wyrywanie lasek to najlepsza cześć imprezy :P A tak na serio to z żoną to już nie to samo. Po pierwsze w małżeństwie często jest też dziecko które jest dość dużą kotwicą. Nie zawsze jest je z kim zostawić, nie zawsze można zabrać a nawet jeśli uda się wyjść to trzeba wracać wcześniej. Wypady z kumplami też są ukrócone przez żonę- jak czasowo to na pewno ilościowo. No długo mógłbym
@Thiiin: Cóż, nie zapominaj, że piszesz na portalu, gdzie większość użytkowników jest mentalnie w wieku, w którym myśli się wyłącznie penisem. Możesz sobie strzępić język, że partnerstwo, że przyjaźń, że posiadanie rodziny też daje szczęście (powiedziałabym, że nawet więcej niż ciągłe imprezy), a i tak usłyszysz, że lepiej chodzić na prostytutki, bo taniej wychodzi.

Ja w każdym razie życzę wszystkiego najlepszego. :)
@Thiiin: Mój związek też był oparty na "na zdrowej i uczciwej przyjaźni", wiesz wybieranie sal, obrączek, terminów, informowanie znajomych itd. Uważaj mirasku na nią, bo to młody wiek, a jak jesteś jej pierwszym to może zechcieć spróbować jeszcze czegoś nowego. ale życzę Wam szczęścia jak najbardziej :)