[uirapuru]

#gorzkiezale #programowanie #webdev

jak mnie załamuje wpierw narzucenie jakiejs #!$%@? technologii, a potem zmuszanie do jej używania, bo juz za pozno żeby coś zmienić... potem czlowiek z wlasnego wolnego czasu i nieprzymuszonej woli "by innym żyło się lepiej" pisze kawałek softu do poprawy sytuacji i wywalenia gówna ze źródeł, ale brak zrozumienia wygrywa z rozsądkiem i i tak wszystko idzie na marnacje... Na szczęście już niedługo.

[motokate]

@uirapuru: I feel your pain, bro. Mój zespół właśnie się umówił, że "manager nie musi wiedzieć", że przepisujemy jedną koszmarnie zrobioną rzecz na nowo, bo inaczej sprawa utknęłaby w korpoprocedurach, pytaniach, a po co to, skoro teraz działa itp. Absurd, i co zrobisz. xD

[uirapuru]

@motokate: najgorzej jak wszystko się opiera o wybór jednego pseudo-eksperta, który i tak po czasie się okazuje być mega debilem bo wszystko zahardkodował we własnym kodzie wbrew zasadom sztuki. na dodatek nikt mu kodu nie reviewował, władował w to swoje pseudowynalazki z prywatnych repo z własnego githuba, bo javascript jest jego działką, a backendzi robią swoje w innej technologii... ehhhh :)

sorry, musiałem się wyżalić :)

[alosha]

@uirapuru: Miałem takiego. Programował kiedyś w COBOLu (to nie żart) i dlatego do dziś jest ekspertem. I to jeszcze niestety po stronie klienta....

[uirapuru]

@alosha: łojezu... cobolowców to wymieniają podobno dopeiro, jak któryś umrze. taka technologia to sposób na miejsce pracy dziedziczone z ojca na syna wręcz ;)

[alosha]

@uirapuru: Kłopot w tym, że gość awansował w górę (taki sposób na pozbycie się go z linii frontu), niestety na tej górze zaczął dopiero się rządzić.
Przykład? Stare, mroczne czasy SVNa. Na teście działa, na produkcji nie działa. Wniosek? Coś musiałem zepsuć. Dzwoni, opierdziela, straszy i grozi. Co się okazało?

[alosha]

Na szczęście już niedługo.

@uirapuru: Zmiana roboty?

[MarBor_FUL]

@uirapuru: Racja. Poza webdevem jest sporo używanych, ale zapomnianych, albo nawet w ogóle nigdy nie pamiętanych technologii. Przykład: Progress 4GL, to cudo ma nawet swoją własną bazę danych! Duża korporacja w Polsce używa tego kwiatka w jednym z systemów.

[uirapuru]

@alosha: jop

[tell_me_more]

@uirapuru: pracowałem w firmie, która napisała własnego ORMa w okolicach Javy 1.2. Jest do tej pory używany równolegle z Hibernate, bo ciężko przejść bez psucia wszystkiego.

A wcześniej napisali własny system templejtów (w kodzie html są żywcem selecty). Też używane do tej pory i "rozwijane", na szczęście tylko w części projektów.

[uirapuru]

@tell_me_more: nie widzę problemu jeśli to lepsze rozwiązanie, ale najczęściej wychodzi gowno utrzymywane dla czyjejś ambicji...

[tell_me_more]

@uirapuru: nie jest lepsze, jest dokładnie takie, jak można się spodziewać (ledwo działa). To nawet nie była wtedy (10-15 lat temu) zła decyzja, nie było niczego, więc się napisało. Ale trzeba kiedyś powiedzieć dość.