Wpis z mikrobloga

jako user poziom noob postawilem sobie cos na wzor nasa. samba +drukarka + torrent + pare drobnych dupereli.
wpadlem na pomysl, ze aby nie dudnil mi non stop w pokoju dysk mielacy jakies zbedne dane, to system postawie na pendrivie, a home podczepie pod dysk twardy. doczytalem, ze system na pendrivie nie powinien stac, bo 90% pendrivow ma okreslona liczbe zapisow i moze pasc. to stwierdzilem, ze dam go w raidzie, jak jeden zdechnie to zamienic pendriva to chwila i po sprawie. no ale jak dwa sie sypna? a kij na bogato dawaj raida 6, pendrivy mi w domu leza i tak nie mam co z nimi robic.
poltorej miesiaca chodzilo jak marzenie, nawet ani razu nie resetowalem "servera" bo i po co.
wczoraj raid mi sie rozpial(?) podmontowalem dyski i dalej dziala, dzis mi sie php posypal, wiec zrobilem reset + linuxowego scandisca i dziala. czego moge spodziewac sie jutro()?
a tak serio; co powinienem sobie wpiac w crona, w kategorii diagnostyczno-konserwujaco-ratujaco-dupe? na co zwracac uwage?
juz wiem, ze maile co przychodza na konto roota trzeba czytac ;D
#linux #debian
  • 4
@jzs44: polecam wybranie jakiegoś systemu plików idealnego do pamięci Flash (ostatnio coś czytałem o tym), ograniczenie operacji zapisu na dysk i wyłączenie swap. U mnie dwa pendrivy w raid0 trzymały bardzo długo i nadal żyją więc lajt