Aktywne Wpisy
szymski1 +53
Dowiedziałem się jak nazywa się taki dziwny fenomen którego ja i niektóre osoby czasami doświadczają podczas zasypiania. Głównie doświadcza się tego w dzieciństwie, ale u mnie również pojawia się teraz chociaż już nie tak często.
Prawdopodobnie u większości ludzi tego doświadczających, w tym u mnie, objawia się to specyficznym uczuciem występującym podczas gdy leżymy w łóżku w ciemności przez jakiś czas, a całość trwa tylko kilka sekund. Ciężko to komuś opisać, chodzi
Prawdopodobnie u większości ludzi tego doświadczających, w tym u mnie, objawia się to specyficznym uczuciem występującym podczas gdy leżymy w łóżku w ciemności przez jakiś czas, a całość trwa tylko kilka sekund. Ciężko to komuś opisać, chodzi
sawardega +71
Na live zapomnialem powiedziec ktoreo kontach na wykopie ludzi z fame np. RafDan to pracownik Boxdela mysle ze sami szybko namierzycie :D
#famemma
#famemma
Mirki z Kraków normy pyłów lekko przekroczone, biegacie w takich okolicznościach? Bo miałem w planach, mam ochote, ale przez to powietrze sie wacham.
@dawkus: ciężko. Bieganie jest fajne m.in. dlatego, że kupujesz buty, wychodzisz przed dom i lecisz. Żadnego marnowania czasu na dojazd, szukania partnera, wynakmowania sali... Raz na tydzień można sobie pojechać, ale przy codziennym bieganiu (zwłaszcza przed pracą) odpada.
@metaxy: normalnie przed pracą nie wychodzę na godzinny spacer ;) Nawet gdybym wychodził, to jednak nie robię na spacerze 30-40 głębokich wdechów na minutę. A gdy
Mirki z Kraków normy pyłów lekko przekroczone, biegacie w takich okolicznościach? Bo miałem w planach, mam ochote, ale przez to powietrze sie wacham.
@SirMierzej: u mnie nawet przy lekkim przekroczeniu po godzinnym bieganiu kaszlałem czarną flegmą. Minęło dopiero po zakupie maski - nawet wczoraj, gdy dopuszczalne wartości były wielokrotnie przekroczone. Jedyne co to cena zakupu i - lekki, ale jednak - dyskomfort przy bieganiu.
@metaxy: nie no, myślę że już w Puszczy Niepołomickiej jest w miarę OK.
@metaxy: wiem o której mapce mowa - i zastanawiam się na jakiej podstawie jest tworzona, bo poza Krakowem i paroma miastami pomiarów nie ma. Niby można wyliczać statystycznie na podstawie wiatrów i terenu - ale zanieczyszczenie to często kwestia BARDZO lokalna (np. ja mieszkając na Wzgórzach
@metaxy: wiem, dla mnie nawet na weekendowy wypad jest to sporo (ze Wzgórz jest to ze 45 minut jazdy) - pozostaje straszyć ludzi wyglądem Scorpiona :)
Btw, gdzie biegasz? Zapuszczasz się w okolice zbiornika na Dłubni?