Wpis z mikrobloga

@PiewcaPozogi: w sumie nie mam żadnych nerwobóli tylko jakiś stres wywołuje te arytmie. ewentualnie jak wypiję dużo wody lub broń boże herbaty, czy położę się na drugim boku. ale wątpię, żeby to było ważne.
@chripal: stuff też śmierdzi i zacznę się śmiać, a po relanium raczej nie będę odpowiadać na pytania zbyt szybko ani prawidłowo :D
@Theia: A stres jako powód jest zdiagnozowany na 100% czy tak sobie tłumaczysz? A dwa, jakie masz objawy "fizyczne" tej arytmii? Pytam bo ja też myślałem że stres, strasznie mnie męczyło to że 1 na 10 uderzeń było jakby opóźnione, za to 3x mocniejsze, po czym czułem falę ciepła rozchodzącą się po całym ciele.

I wiesz co? Błahostka. Magnez :)
Jeśli chlejesz dużo kawy, to spróbuj odstawić na trochę + się
@Koleandra: nie mam ochoty na zabawę w psychologa, szkoda czasu. kilka razy trzeba pójść, a i tak skieruje mnie ostatecznie do psychiatry.
@cult_of_luna: nie piję kawy, bo serce by mi wyskoczyło. mam takie coś, jak opisujesz właśnie, że przerwa, a potem takie jebnięcie. żadnego gorąca jednak nie czuję, a te mocniejsze uderzenia są tak co 3-5 razy zazyczaj.
a że to stres, to się ostatnio przekonałam na jakimś spotkaniu branżowym,
@Theia: Najlepiej do poradni zaburzeń rytmu, tam znają się na rzeczy. A we własnym zakresie spróbuj: koenzym Q10, d rybozę, taurynę oraz tabletki tonizujące labofarm, bardzo pomocne. No i rzecz jasna gram magnezu z witaminą B6.
@unknown_stranger: nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest, ale poszukam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@wypok_smieszne_obrazki: z tego co czytałam, to oni każdy mały wzór odstępów mają rozpisany. nawet odległości między wysokimi i niskimi skokami są bardzo ważne. u mnie właśnie coś takiego kiedyś znaleźli, że ta pierwsza duża i ta druga mała górka są od siebie odrobinę za daleko i już źle, jakiś wydłużony odstęp QT
@Theia: aa to o to chodzi, przynajmniej się czegoś nowego dowiedziałem :D a leki mogą zaszkodzić, ale mogą jednak pomóc. zdrowia życzę ;) Często widywałem lekarzy, ale na serce się nie leczyłem więc nie doradzę, chociaż kilka razy w życiu poczułem jakieś ukłucie, nie wiem co to było :/