Wpis z mikrobloga

@DawajMario: to jest nagranie nagrania nagrania - Rytkowski nagrał jakims gówno telefonem film odtwarzany na monitorze, pozniej puscil to przez gówno rzutnik na konferencji i to nagrały telewizje - czyli poczatkowy materiał został dwykrotnie ponownie skomresowany stratnie - więc cudów nie ma, jakość tego co pokazali jest gówniana - jedyna opcja, to żeby oryginalny zgrany plik z rejestratora obejrzeć - na nim faktycznie moze byc cos konkretnego widać