Wpis z mikrobloga

Lubie to uczucie jak na długiej przerwie w szkole wszyscy uczniowie idą do lidla, kupują cos do jedzenia i płacą drobniakami. Kocham to uczucie gdy do zaplaty wymuje karte, bo #!$%@? moge, wszystkie dupy wtedy na mnie patrzą i chcą mnie. Wtedy mowie "zbliżeniowo", #!$%@? dupy wyobrażają sobie ile mam milionow na koncie i jak mocno bede je ruchal. Glupie szmaty nie wiedzą ze na koncie mam wyliczone 0.99 zl na #!$%@? najtańszego pączka. Wtedy odchodze z dumą na ustach a one patrzą na mnie #licbaza #pasta
  • 9
@Manizle: Mam tak samo. Rzadko noszę przy sobie więcej niż 1 czy 2 zł (do wózka w sklepie, do szafki w centrum handlowym) bo wypłaty mam na koncie (tak, te od tatusia też).
@wolodia: nie od banku, a od terminala. To czy transakcja będzie offline czy online jest, z tego co zauważyłem, kompletnie losowym zjawiskiem. Przypuszczam, że istnieje jakiś procent transakcji które muszą zostać zrealizowane w trybie online, kwestia tego czy akurat się trafi na ten "procent".
@netes: http://otwieramkonto.pl/karty-platnicze/platnosci-zblizeniowe-online-czy-offline-lista-bankow
Zależy od banku. Może być online, offline albo oba tryby płatności, wybierane wg bliżej nieokreślonych warunków.

http://www.money.pl/eurobank/zdaniem-eksperta/karty-kredytowe-i-debetowe/artykul/bezpieczne-platnosci-zblizeniowe---fakty-i,19,0,1751315.html

Nie we wszystkich bankach istnieje możliwość dokonywania transakcji w trybie offline, nawet dla kart zbliżeniowych.
@wolodia: nie bardzo się to zgadza z praktyką. W ING i Pocztowym niejednokrotnie transakcje bezstykowe były u mnie realizowane w trybie online. Dodatkowo to od konfiguracji terminala zależy w jakim trybie będzie wykonywana transakcja. Jeśli terminal jest skonfigurowany by działać wyłącznie w trybie online to nawet jeśli bank udostępnia płatności offline i tak transakcja zostanie autoryzowana przed obciążeniem rachunku.