Zmiana narracji w ruskiej TV, przyznają że nie mają szans z NATO
Propagandyści rosyjskiej telewizji państwowej zdają sobie sprawę, że groźby nuklearne nie odstraszają Zachodu od wspierania Ukrainy i w końcu przyznają, że Rosja nie może pokonać NATO (wymagany angielski)
- #
- #
- #
- #
- #
- 122
Komentarze (122)
najlepsze
Co mnie niesamowicie bawi to fakt że na początku mówili o operacji specjalnej która będzie szybka i że jak się rozpędzą to jeszcze przez Polskę przelecą.
A teraz nagle mówią że wojny z Ukrainą nie ma ale jest wojna z NATO. Gadają jakby przygotowywali się do porażki i myślą że może
@madmanlabs: od lat walą tam propagandą, całe życie kacapa kręci się w "okolicach" propagandy, i nie mogą im teraz powiedzieć że jakieś
@mike100: putler to proponował sikorskiemu.
Nie dodając, że wykiwałby nas. Ustalenia byłyby, że wchodzimy 1 września (data tak dla przykładu i naświetlenia prawdziwego celu putina). Ale on by zatrzymał swoje wojska, a tylko my byśmy weszli. On by wszedł 17 września. Jako wyzwoliciel od lachów. Mówi ci to coś?
tam nie ma mowy o przyznaniu się do słabości a jest cały czas przygotowywanie opinii publicznej pod dłuższy konflikt, większe poświęcenie narodu i zapewne pod kolejne mobilizacje.
oni nie twierdzą że są słabi, tylko że do zwycięstwa potrzeba większych środków i tyle.
a jak dziadek zaczął coś #!$%@?ć o rozejmie to prawie go pobili xd
I cyk kilkaset tysięcy martwych, miliony stracone, sprzęt gnije na polu... no ale sobie trochę powalczyliście za wielką Rosję
Nie odbieram tego natomiast jako głos rozsądku mający przyczynić się do zmiany sposobu myślenia o ekspansywności kraju.