Wpis z mikrobloga

@ladny_kawaler: Tam będzie co najwyżej więcej dziewczyn, ale schemat będzie ten sam. Ładne i ogarnięte - zajęte. Ładne i niezajęte - jakiś problem. Fakt, zdarza się, że są dziewczyny ładne i niezajęte, a jednak ogarniające - mało ich jest, bo każdy rozumny facet nie da takiej odejść. Ale jak znajdziesz, to wielki plus dla Ciebie.
@ladny_kawaler: Widzisz, za czasów naszych rodziców normą było branie ślubu w wieku 20-25 lat. Teraz wiek zawierania związków małżeńskich mocno się podniósł, ale mimo to nadal ciężko spotkać wolną i ogarniętą dziewczynę w wieku 20+.
@ladny_kawaler: O, napisałeś w tym samym czasie co ja :) Dla synchronizacji szybko odpowiem: to zależało od układów. Generalnie, mimo wszystko, najwięcej rozwodów jest wśród małżeństw za naszego pokolenia/naszego starszego rodzeństwa. Jak patrzę na pokolenie moich rodziców czy dziadków to widzę, że potrafili ze sobą rozmawiać i radzić sobie z problemami. Ale to inny temat, którego nie chcę tu poruszać.
@Wozyack: rozbijanie związków nie wchodzi w grę, bo raz, że nigdy nie chciałbym być na miejscu porzuconego gościa, a dwa, że gdy dwie wolne osoby wchodzą w związek to w razie ewentualnego rozstania znika wyłącznie ta jedna relacja. Chyba słabo bym się czuł, gdyby jakaś dziewczyna porzuciłaby dla mnie swojego chłopaka po to, by i tak z tego nic nie wyszło, ja tracę raz, a ona dwa razy
@ladny_kawaler: To jedna rzecz, a druga - ja tak mam, nie wiem jak inni faceci ( ͡° ͜ʖ ͡°) Gdyby dziewczyna nawet chciała zostawić faceta dla mnie, to od razu wiem, żeby nie wchodzić z nią w związek - bo nie mam gwarancji, że tak samo mnie nie potraktuje w przyszłości.