Wpis z mikrobloga

@viejra: btw. mam Coolstory (nie mogłem już wyżej edytować)

Generalnie akcja podobna co w Twoim przypadku, szefowa sklepu polskiego w UK potrzebowała jakieś plakaty czy coś na jakąs akcje. Zgłosił się do niej pracownik zanim zdążyła zadzwonić do nas i powiedzial, że on to zrobi za 1/10 ceny i się na tym zna - profit pomyślała. Po 4 dnia siedzenia nad plakatem babce nerwy nie wytrzymały i zadzwoniła do nas z
dlaczego jeszcze 1.5?


@PioPi0: bo zawsze się zaniża czas. Zakłada się, że wszystko będzie szło gładko, że klient nie jest #!$%@?, że nie natrafisz na problem, z którym będziesz się #!$%@?ć cały dzień, że komunikacja zajmie dużo mniej czasu...

Znasz zasadę Pareta? 20% czasu zajmuje wykonanie projektu w 80%. A pozostałe 20% projektu zajmuje kolejne 80% czasu :P

Polecam ten artykuł: https://www.quora.com/Why-are-software-development-task-estimations-regularly-off-by-a-factor-of-2-3/answer/Michael-Wolfe
co nie zmienia faktu ze rynku sie nie psuje :)


@bujcor0: nikt nic nie psuje. Normalnym jest, że są mało wymagający klienci i mało doświadczeni zleceniobiorcy, którzy wykonają pracę za niską stawkę.

Wykonawca będzie dobry → będzie miał więcej klientów → podniesie stawkę
Wykonawca będzie kiepski → klient się sparzy → zleci to za normalne pieniądze albo zadowoli się #!$%@?ą
tak jak pisałem bardzo prosta. Przy moich bardzo słabych umiejętnościach, prace oceniam na jakieś 20rh.


@viejra: 100-200zl kosztuje 30minut goscia ktory naprawia zmywarki w domach u ludzi

czemu chcesz byc gorszy z wiedza wieksza?

jakis kompleks ?
@bazingaxl: tu akurat nie ma targowania :p ceny są mniej więcej stałe a jak klient nie jest zadowolony z cen to przecież ma masę możliwości, wystarczy otworzyć gazete ;)
@bazingaxl: To jest już kwestia sporna. Generalnie produkt jest warty tyle ile ktoś jest w stanie za niego zaplacić. Jeśli chodzi przykładowo o projekt plakatu to jest to koszt rzędu 70-250 funtów w zależności od skomplikowania, przy czym trzeba brać pod uwagę jeszcze fakt ile godzin pracujesz nad projektem. Jeżeli klient mocno wymyśla i odbiega od swojego briefu to informujesz go o dodatkowych kosztach ze względu na czas jaki musisz spędzić