Wpis z mikrobloga

W jaki sposób zabezpieczacie swoje dane w czasie rzeczywistym, lub w postaci codziennego backupu?

Jestem pewien, że jest tutaj wielu maniaków bezpieczeńśtwa i może ktoś podzieli się swoim świetnym rozwiązaniem?
- Jeśli chodzi o backup w chmurze, to z jakiego serwisu korzystacie i z jakich programów szyfrujących przesyłane dane? Czy wystarcza Wam darmowe konto na najważniejsze dane, czy płacicie abonament za większą przestrzeń?
- Może jednak rozwiązanie lokalne? Większy koszt na start, ale bez późniejszych opłat abonamentowych. Czego potrzebuję (sprzęt/oprogramowanie)? Szukam rozwiązania, które uchroni mnie także przed wirusami szyfrującymi dane (ransomware) o jakim był niedawno wykop (było tam parę ciekawych pomysłów, ale nie kompleksowe rozwiązanie).

Będę wdzięczny za pomoc ;).

#komputery #bezpieczenstwo #internet #informatyka
  • 13
@Snakeyes: jeśli chodzi o chmurę. na MEGA za darmo jest 50Gb przestrzeni. O ile nie chce się archiwizować filmów w 4K lub zaawansowanych obliczeń zapewniających w kilka chwil taki obszar - jest to zupełnie wystarczająca pojemność.

Do tego można używać domyślnej aplikacji od MEGA, która z tego co mi się o uszy obiło juz ma wbudowane szyfrowanie (co ciekawe wykryto mi ostatnio probe ataku man in the middle po podłączeniu do
@Snakeyes: tutaj teoretycznie zabezpieczyli się przed takimi problemami - z reszta działa na podobnej zasadzie jak Google Drive, wiec to trochę uspokaja. Chmury raczej nigdy nie można traktować jako ostateczne zabezpieczenie i najlepiej wszystko pozostawić na swoim prywatnym dysku.

Na stronach typu peb i innych z wrzutkami raczej nie spotykałem się z MEGA, wiec to jeszcze bardziej zmniejsza szanse na zamknięcie - wszyscy wola wrzucać na serwery na których mają jakieś
@Snakeyes odpowiedź zależy głównie od tego jakiego typu dane najczęściej tworzysz.

1. Zdjęcia:
osobiście używam chmury i nic nie szyfruję. Przesyłam dane do OneDrive i Google Photos. Na dzień dzisiejszy starcza mi darmowej przestrzeni w OneDrive - jak się wyczerpie będę płacić. Google Photos ma możliwość wysyłania zdjęć konwertowanych do formatu Google więc nie zajmują przestrzeni Google Drive.

Zastosowanie: prywatne zdjęcia.
Dodatkowo: bardzo łatwe i wygodne współdzielenie.
Inni dostawcy: Flickr.
Prywatność: niska.
@lazeroth: Dzięki za odpowiedź! Dokładnie o coś takiego mi chodziło ;).

1. Coraz bardziej przekonuję się do korzystania z chmury także w przypadku ważniejszych danych (oczywiście z wykorzystaniem szyfrowania). Teraz - która chmura? Ze względu zaufania, jedna z najpopularniejszych, ale mimo wszystko w miarę rozsądna cenowo. Którą polecasz?
Może nie od razu zdecyduję się na płatny pakiet, ale mimo wszystko wolałbym już wybrać konkretną na przyszłość.

2. Chciałbym postawić sobie Raspberry
@Snakeyes:
1. Google/OneDrive mają bardzo podobne ceny. Niestety DropBox nie ma abonamentu 100GB, od razu 1TB gdzie trzeba płacić naprawdę dużo.

Nie wiem czy OneDrive ma historię plików (nie licząc dokumentów, które mają wersje) - ewentualnie trzeba robić pełne kopie.

Warto sprawdzić dodatkowe oferty: Amazon Glacier, Mega, HubiC (mało znany cloud od OVH)

2. RPi2:
-system: raspbian
-bardzo łatwa instalacja/konfiguracja - gotowy obraz wrzucasz na kartę sd
-nie wymaga doświadczenia: wystarczy
@lazeroth:
Siema,
Może jest szansa, że to odczytasz, po takim czasie ;P.
W końcu postanowiłem zabrać się za postawienie backupu na Raspberry Pi. Chciałbym się upewnić co do dwóch tematów.

1. Backup metodą "Push", czy "Pull"? Co lepiej zabezpieczy przed ransomware?
- "Push" - instalacja oprogramowania na komputerze, którego pliki mają być archiwizowane i wysyłane do RPi poprzez SFTP.
- "Pull" - instalacja oprogramowania na RPi, które wykonuje backup z udostępnionych