Wpis z mikrobloga

@boryss: Dzięki, nawet nie wiesz ile ja książek przeczytałem ;D Jeśli chodzi o pisanie, to cóż wszystkiego uczyłem się sam, a mało kto zgłasza uwagi, to dobrze?
  • Odpowiedz
@hacerking: Szczerze? Doceniam Twoje pisanie, ale niewiele mi ten tekst pomógł. Łatwo napisać, rób to co lubisz wtedy się bedziesz rozwijać. Nie mam czasu na robienie tego co lubię robić. Pracuję dopiero 3 mies. w nowej pracy i zaczynam powoli zapominać co tak naprawdę lubię. Dookoła pada "Ciesz się, że masz pracę" Żyjesz gimbo bajkami, że ma Ci być w życiu dobrze, nie musisz pracy lubić a potrzebny Ci jest hajs.
  • Odpowiedz
@boryss: niekoniecznie tak dobrze do końca wiem co lubię, raczej przeczuwam. Nigdy nie miałam możliwości się w tym sprawdzić. Chciałabym choć trochę więcej szczęścia, kontaktów z ludźmi, żeby się nie smutać wiecznie.
Sensu to ja już od dawna nie widzę. Nie wiem po co to wszystko robię, żyję sobie jak robak, dzień po dniu i zastanawiam się ile jeszcze muszę znieść i się namęczyć. Kiedy w końcu ta czara goryczy się
Sakura555 - @boryss: niekoniecznie tak dobrze do końca wiem co lubię, raczej przeczuw...
  • Odpowiedz
@hacerking: Pisz fanfiction z filmów, książek które inspirowały cię jako dziecko. Zanim mnie zjedziecie - z jednej strony podszkoli warsztat, przy obmyślaniu fabuł może wpaść na pomysły do swoich oryginalnych opowieści i będzie miał kontakt z czymś co może pozwoli mu przypomnieć sobie pogodniejsze czasy i zachwyt światem ,który każdy z nas ma jako dziecko. W dodatku kontakt z tym co się lubi zwyczajnie podnosi na duchu. I przy fanfiction nie
  • Odpowiedz
@hacerking:

nie macaj siostry itp.


O ile dobrze kojarzę Twoja siostra była sporo młodsza od Ciebie czyli zgodnie z podejrzeniami - jesteś #!$%@? do granic możliwości (albo i przekraczasz te granice o krok).
Pozdrawiam serdecznie.
  • Odpowiedz