Wpis z mikrobloga

Jadąc dzisiaj komunikacją miejską, do autobusu wsiadło 2 kontrolerów biletów. Spokojnie przygotowałem sobie bilet, czekam i obserwuję... JEST!

-Bilecik do kontroli
-Nie mam, dokumentów też nie mam, mogę podać PESEL.
-Nie mam czasu się w takie rzeczy bawić, kartę bankomatową Pani posiada?
-Tak.
-Więc proszę udać się do biletomatu i tam zakupić bilet.

Pani wstała, podeszła do biletomatu, zakupiła bilet, potem skasowała. Koniec.

NIE KONIEC.

Gość ok 50tki.
-Proszę pokazać bilet.
-Niestety nie posiadam, wie pan, śpieszyłem się i nie zdążyłem kupić (...)
-Panie, w tych czasach wszyscy się śpieszą. Posiada pan kartę bankomatową?
-Tak, ale mam na niej 1,15zł.
-Niestety nie może Pan jeździć bez ważnego biletu, na następnym przystanku proszę wysiąść.
-Tak zrobię, dziękuję.

Po czym najzwyczajniej w świecie Pan kontroler dosiadł się do drugiego Pana kontrolera kontynuując rozmowę, którą rozpoczęli przed wejściem do autobusu. Pan bez biletu grzecznie na następnym przystanku wysiadł i poszedł w swoją stronę.

KURTYNA.

Można? Można.

#mpk #wroclaw #kanartezczlowiek #truestory #coolstory #takbylo
  • 42
@B_P_R_D: jak to nie ma? tak czy siak podatki płacisz, czy jest darmowa czy nie. wg twojego rozumowania wychodzi na to, że nawet kiedy wzywamy policje to nie jest to darmowe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Elvadom: Nie, nie drożeją. Komunikacja miejska jest finansowana z państwowych pieniędzy, a jest zarządzana tak niewydajnie, że w większości przypadków zysk z biletów nie przekracza 30% kosztów.
Ceny biletów są ustalane na podstawie kryteriów z dupy.