Wpis z mikrobloga

@nama: tak. Boje sie, ze bedzie chcial sila sie dostac tam, gdzie jestem, ze jak bede u mamy to narobi wstydu przed sasiadami, albo jak bede chciala wyjsc w jego obecnosci to zabierze mi klucze (tak sie zdazalo juz) i nie pozwoli wyjsc. A tak to wyjde jak bedzie spal i sie na dwa dni zaszyje gdzies, niech ochlonie
@MoralneSalto: trochę patola. I trochę mnie to dziwi, że nawet po zostawieniu go masz czuć się jak więzień. Jak przyjedzie i będzie męczył i robił jazdy to dzwonisz na policję, nie patyczkuj się z psycholem.
@MoralneSalto: nie boi policji XD to jak będzie kozakował to tym gorzej się dla niego może skończyć. Rób jak chcesz, chociaż to jest dla mnie.. dziwne. A jak mu za dwa dni nie przejdzie? Ani za miesiąc? To co, będziesz koczować w hotelach? Gdzie pracujesz to nie wie? To Ty musisz być twarda i stanowcza, żeby do pustego łba dotarło. Chowanie się przed kimś jest słabe.