Wpis z mikrobloga

Chyba po raz pierwszy zawołam #programowanie.
Czy wy też sądzicie że AHK to język zaprojektowany na kolanie?
Tak właściwie to pomieszanie batcha, vb i kilku wbudowanych wraperów na biblioteki klawiatury i myszy. Z jednej strony jeżeli się ktoś już połapie (jak na przykład czytelne dla człowieka ale nie dla edytora v-zmienne i g-zmienne; #noenv z automatu bo nie wiadomo kogo aktualnie dotykasz) kilka rodzajów wywoływania funkcji z czego część nie zawsze działa (przy przełączniu na comy nijak nie potrafiłem wywołać obecne w vba i ahk definiowanie argumentów.)

W dłuższym rozrachunku to taki strumień świadomości programowania. #oswiadczeniezdupy
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mk321: I tak, i nie. Składnie języka jest tak wewnętrznie niespójna że czasem szukanie błędu zajmuje więcej czasu niż pisanie kodu.
I tak masz kilka sposobów na przywołanie zmiennej ale to, które akurat użyjesz prawie zawsze nie działa w tym charakterystycznym przypadku.
Do podstawowych operacji klawiatura&mysz znalazłbym prostą bibliotekę w cpp i pewnie zrobiłbym to samo ładniej i szybciej. Pozostałe funkcje to wrappery na winapi czy tym podobne biblioteki.
Jedyna
  • Odpowiedz
@mk321: No ale to, że coś ma łatwy próg wejścia nie znaczy, że jest przeznaczone dla gimbazy, przynajmniej według mnie, chyba że użyłeś tutaj jakiejś zaawansowanej metafory. :P
  • Odpowiedz