Wpis z mikrobloga

Mircy, jest sprawa wagi #gimbaza Otóż ja skończyłem niedawno gimbe i wybrałem sie do liceum (mundurówka), a mój brat o wątpliwej wytrzymałości psychicznej siedzi w tej samej szkole w 2 gimbie. Ale konkretnie- chodzi o Janusza, nauczyciela matematyki. Ten człowiek gnębił nasza klasę praktycznie zawsze, nigdy nie brał nas w obronę (wychowawca nasz) i potrafił sie cynicznie z nas po prostu nabijać, nie śmiać tylko dowalajac teksty godzące w ucznia. Ja sam byłem przez tego człowieka szkalowany. Twierdziliśmy, ze ma on własny świat. Spytał brata pod koniec wakacj w ostatnim tygodniu szkoły, ten nie umiał. Spytał go na początku tego roku szkolnego 1 lekcja matmy dostał p---e. Poprawił potem na 2+ coprawda. Ale gdy pytał go przed wakacjami zachował sie skandalicznie wyzywając brata od błaznów i czegoś jeszcze w dodatku podchodząc i rzucając jego książkę na podłogę. Dzisiaj stała sie kulminacja wszystkiego- Janusz zwyzywał go dzis od czarnych owc i wielu nieprzyjemnych rzeczy, przynajmniej tyle słyszałem. Matka zastanawia sie tylko, czy iść do dyrektora. Brat wrócił do domu zapłakany. Ciekawi mnie tylko, czy brat o---------l jakis szajs rozwscieczajac Janusza? #feels #historia #janusz #szkola #ktomaracje
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Stachustachu: dzwoń do rzecznika praw dziecka czy kogoś tam, a potem do dyrektora idź z informacją, że wykonano telefon - efekty w kilka dni widoczne ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)


@szancik: matka zadzwoni nie ja, ja. Mam dopiero prawie 17 lat ;) Górniak motzno
  • Odpowiedz
@Stachustachu: niech się uczy życia, wiem że może nie jest to sposób aby uczyć młodych ludzi takich zachowań, ale niech potraktuje to jako wielką lekcje na przyszłość - że na świecie są ludzie, którzy nie wiadomo dlaczego chcą cię udupić i się na tobie wyżyć. Trzeba być twardym.
  • Odpowiedz
@Stachustachu: niech się uczy życia, wiem że może nie jest to sposób aby uczyć młodych ludzi takich zachowań, ale niech potraktuje to jako wielką lekcje na przyszłość - że na świecie są ludzie, którzy nie wiadomo dlaczego chcą cię udupić i się na tobie wyżyć. Trzeba być twardym.


@alfredbuzdygan: tez to jakos przeżyłem ale bez łez. Zgoda, tak wyrażę swoje zdanie o tym
  • Odpowiedz
Mircy, jest sprawa wagi #gimbaza Otóż ja skończyłem niedawno gimbe i wybrałem sie do liceum (mundurówka), a mój brat o wątpliwej wytrzymałości psychicznej siedzi w tej samej szkole w 2 gimbie. Ale konkretnie- chodzi o Janusza, nauczyciela matematyki. Ten człowiek gnębił nasza klasę praktycznie zawsze, nigdy nie brał nas w obronę (wychowawca nasz) i potrafił sie cynicznie z nas po prostu nabijać, nie śmiać tylko dowalajac teksty godzące w ucznia.
  • Odpowiedz
@Stachustachu: Jak brat w drugiej gimnazjum płacze, bo go pokrzyczeli to szybko sukienkę mu kupcie z mamą. A jak Ty tak sensownie sie na lekcjach wypowiadałeś jak tu to nie dziwie sie, że z Tobą jechał.
  • Odpowiedz
@Stachustachu: Jak brat w drugiej gimnazjum płacze, bo go pokrzyczeli to szybko sukienkę mu kupcie z mamą. A jak Ty tak sensownie sie na lekcjach wypowiadałeś jak tu to nie dziwie sie, że z Tobą jechał.


@sebek1987: nie płacze konkretnie od byle darcia, jest po prostu impulsywny. Przyszedł ze łzami w oczach bo... Nie wiem po prostu nie wytrzymał. I co masz na myśli mówiąc, ze jechał ze
  • Odpowiedz
@Stachustachu: Leć do dyrektora, a najlepiej niech matka (lub lepiej ojciec, takie cioty co wyżywają się na dzieciach boją się mężczyzn) na zebraniu narobi dymu i skleci wniosek o zmianę wychowawcy i nauczyciela przedmiotu i zbierze podpisy od rodziców. Jeśli chcesz pójść dalej to popytaj dzieci (Ciebie mogą potraktować jak starszego kolegę, rodzicom mogą kit wciskać) co się tam dzieje i zrób gównoburzę w mediach i kuratorium, gość będzie skończony,
  • Odpowiedz
niech się uczy życia, wiem że może nie jest to sposób aby uczyć młodych ludzi takich zachowań, ale niech potraktuje to jako wielką lekcje na przyszłość - że na świecie są ludzie, którzy nie wiadomo dlaczego chcą cię udupić i się na tobie wyżyć. Trzeba być twardym.


@alfredbuzdygan: Akurat w tym przypadku g---o prawda. Jasne, jeśli byłby to rówieśnik, spoko. Po rówieśnikowi też można powiedzieć coś nieprzyjemnego, jak nie pomoże,
  • Odpowiedz