Wpis z mikrobloga

Eh. Ponad miesiąc temu nawaliło mi auto 300km od domu - chory mechanik robił je miesiąc (padła pompa wspomagania, pękł pasek i przerwał się przewód doprowadzający olej do pompy). Wczoraj pierwsza trasa po odebraniu, wielka radość w sercu. Dziś już auto padło - przegrzał się, po ostudzeniu kręci ale już nie odpala. Przejechałem ledwie z 300kn. Co się mogło #!$%@?ć? #ford #mondeo mk1 1.8 benz

#motoryzacja
  • 6
@Gostas: Wcześniej przegrzał się jakoś w związku z zerwanym paskiem z tego co zrozumiałem mechanika. Po naprawie jechał przez te 300km idealnie. A czemu teraz się przegrzał to jeszcze sam nie wiem. Wskaźnik obserwowałem uważnie, dojeżdżał do 3/4 i trochę opadał. I tak cyklicznie, aż w końcu przestało grzać wnętrze auta i wskaźnik zaczął się przesuwać powoli do maxa. Zjechałem, odczekałem i już nie odpada.
Jak nie pękł ci wąż od wody to może przerdzewiała rurka którą płynie woda od pompy do obudowy termostatu, pewnie masz do wymiany uszczelkę pod głowicą