Aktywne Wpisy
majkkali +350
Tywin_Lannister +62
Bez względu na nasze poglądy - jak gość cierpiący na demencję (i o charyzmie butelki) ma wygrać z jedną z najbardziej kultowych postaci historii współczesnej?
Ten zamach cementuje pozycję Trumpa jako światowej legendy jeszcze mocniej, a jego dzisiejsze zdjęcie z flagą w tle będzie kiedyś we wszystkich podręcznikach. Amerykanin przez duże A. Uosobienie amerykańskiego snu. Urodzony „winner”, który dokona czegoś historycznego i „odbije” Biały Dom w tak spektakularnych okolicznościach.
W Stanach mają #!$%@? na pragmatyzm. Liczą się emocje. Trump je dostarcza. Jego zachowanie po zamachu to było po prostu coś niezrozumiałego. Zamiast panikować dalej grał swoją rolę. Przeżył zamach i obrócił sytuację na swoją korzyść w ciągu kilku sekund. Być może to psychopata, może socjopata - nie zmienia to faktu, że gość jest chodzącą legendą.
GOAT
Ten zamach cementuje pozycję Trumpa jako światowej legendy jeszcze mocniej, a jego dzisiejsze zdjęcie z flagą w tle będzie kiedyś we wszystkich podręcznikach. Amerykanin przez duże A. Uosobienie amerykańskiego snu. Urodzony „winner”, który dokona czegoś historycznego i „odbije” Biały Dom w tak spektakularnych okolicznościach.
W Stanach mają #!$%@? na pragmatyzm. Liczą się emocje. Trump je dostarcza. Jego zachowanie po zamachu to było po prostu coś niezrozumiałego. Zamiast panikować dalej grał swoją rolę. Przeżył zamach i obrócił sytuację na swoją korzyść w ciągu kilku sekund. Być może to psychopata, może socjopata - nie zmienia to faktu, że gość jest chodzącą legendą.
GOAT
Czy Polsce przydał by się prezydent jak Putin ?
#!$%@? by się nam przydał Putin, jak kraj jest pełen mirków i januszy, którzy sprzedali swoje córki i synów lewackiej propagandzie. Żeby mieć dumnego przywódcę trzeba mieć dumny naród, a nie p*zdeczki, które zamiast naprawić kraj sp*alają za granicę służyć burakom, którzy albo zdradzili naszych dziadków albo ich zabijali.
Widziałeem kawał świata i na mojej drodze spotkałem wielu ruskich,, którzy byli mi przyjaźni i jako tako interesowała ich Polska (gdzie taki angol czy amerykanin, jak mu powiesz, że jesteś Polak to się zastanawia czy nie widział cię jak sprzątałeś lub kosiłeś trawnik u jego sąsiadów). Z ruskim napijesz się wódki, pośmiejesz się z czechów i wilka i zająca...No ale do czego zmierzam: ruskie za granicą jak mówią o swoim kraju to matka rosja, tęsknią, wielki naród, jedna wielka rodzina. A polak za granicą? 'Panie, ja tu mam ajfona i byłem raz w egipcie, mam milion zdjęć na fb, j*ć polskę, tam cebula i zacofanie'.
Jakim prawem chcemy, żeby inne narody nas szanowały jak sami tego k*a nie robimy? I jasne, jest w polsce procent (ułamek?) ludzi, którzy mają nadzieję na lepsze jutro i chcą coś zmienić, ale januszowy tryb życia ludzi wokół szybko gasi zapał i chęci.
Nie jestem rusofilem. Jestem świadomy historycznego zła jakie nam wyrządzili zbrodniarze rządzący tym krajem. Po prostu wk*ia mnie to zacofanie umysłowe pachołków, którzy twierdzą, że całe zło świata lęgnie się w rosji, zapominając o naszej ponad tysiąc letniej tradycji walk z niemcami, którym defakto teraz podleegamy.
@MiszaRussia: ?? ( ͡º ͜ʖ͡º)