Wpis z mikrobloga

Mirki, co się #!$%@?ło dziś w nocy to masakra. Śpimy sobie razem z różowym spokojnie, aż tu nagle o 4 w nocy potężny huk, trzask i odgłosy tłuczonego szkła. Głośno chyba ze 120dB. Różowy w krzyk, u mnie puls podskoczył chyba do 200. Co się #!$%@? dzieje? Wojna jakaś? Idę do kuchni, a tam wszystkie szafki wiszące na podłodze. Nie wiem jak to się stało. Od 2 lat mieszkamy tu i nigdy nie były ruszane, a tu nagle takie coś. Szafki jak szafki, ale co się stresu nażerliśmy to chyba trauma do końca życia zostanie.
#creepy #coolstory #poniedzialek #masakra
  • 2