[Ktos27]

Ech, zazdroszczę trochę tym #sebix... Niczym się nie przejmują, nie uczą się, ogólnie fajne życie...

#oswiadczeniezdupy #

[Czlowiek_o_niewyspanej_twarzy]

@Ktos27: czasami żałuję, że mam inaczej na imię :(

[strongBAD]

@Ktos27: Śmiej się, ale trzeba mieć jaja żeby z taka beztroską codzienność przyswajać

[cordant]

@strongBAD: Trze'a było świetnie oddaje przemyślenia OP'a

[ibeafraidi]

@Ktos27: widzisz. Trze'a było zostać dresiarzem

[Cineczeq]

@strongBAD: Trzeba było zostać dresiarzem. :D

[dertom]

@Ktos27: mnie ciekawi z czego oni będą żyć na starość. Z czego ubezpieczenie itp. O ile wcześniej nie wyniszczą sobie zdrowia.

[Frank_Underwood]

@dertom: owszem wyniszczą i ich starość przyjdzie szybciej, ale bez spiny, ubezpieczenie z pupu, rencina w związku ze złym stanem zdrowia, obiadki w opiece, się żyje ( ͡º ͜ʖ͡º) a Ty się nie zastanawiaj tylko pracuj na to ;)

[strongBAD]

@cordant: Brawo, po jednej ;)

[ColdMary6100]

@Ktos27: ja ogólnie to dyskoteki chłopaki i ogólnie takie takie ale w miare, to nauka:)

[a.....c]

@Ktos27: i siedzą na tym zasiłku i łoją browary, podczas gdy prawdziwe zycie toczy sie gdzie indziej :)

[NieRozumiemIronii]

@Ktos27: dodaj do tego starego alkoholika n--------------o ich kablem od prodiża dzien w dzien, brata w wiezieniu i matke k---e.

[InWrav]

@strongBAD: Mieć zone Dagmare i synka Sebka ( ͡º ͜ʖ͡º)

[MrsMsx]

@Ktos27: moi znajomi "sebixy" zrobili kursy spawaczy i teraz całkiem niezle zarabiają, prawie cały czas są w delegacji, mają dzieci oczywiści Alan, Fabian i tp ale ogólnie całkiem chyba dobrze im sie żyje i dalej niczym sie nie przejmują ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[s.....m]

@dertom: w czasie kiedy wykopowy programista studiuje oni juz maja furę za własne pieniądze i sami się utrzymują, ostatecznie pracują za te same pieniądze więc warto być sebą

[dertom]

@sal3m: hmm ale ja mam na myśli tych sebów osiedlowych. Mieszkanie obciążone zaległymi rachunkami und zero pracy i n-------i z kasy rodziców/dziadków/ ze skradzionych fantów.

[feketehajuno]

@Ktos27: Kurcze, tak poważnie to czasem też taka myśl mnie nachodzi. Zazdroszczę ludziom, którzy tak się wychowali i tak nauczyli żyć, i nic więcej od życia nie oczekują. Nic więcej nie znają więc nic więcej nie potrzebują do szczęścia. Ja się staram, pracuję, uczę, chcę coś osiągnąć, wykańczam się czasami. Oni przyjmują życie jakim jest, poziom przeciętny, ale jako tako da się. C-----o ale stabilnie. Zero zmartwień, bo jakoś to