Wpis z mikrobloga

#dziendobry mirki!

Pozwolę sobie zrobić małe #chwalesie, otóż wczoraj odebrałem już książeczkę z ostatnią pieczątką w #krwiodawstwo i tak oto zostałem zasłużonym honorowym dawcą krwi I stopnia. Najwyższe odznaczenie dla śmiertelnika nie siedzącego w #pck zostało zdobyte! : ) ) )
Świetne uczucie!
W sumie próg 18 litrów przebiłem już 2 czerwca ale wszystkie formalności i praca w zupełnie innym miejscu niż się uczę czy studiuję spowodowały takie zamieszanie, że wszystko robiłem z dosyć sporym opóźnieniem i dopiero wszystko mam już za sobą.
Powiem Wam, że darmowa komunikacja miejsca w #gdansk czy w #olsztyn bardzo cieszy. Zawsze to kilka złotych więcej w kieszeni.
Oddawać będę dalej więc nie martwcie się, nie biegłem tylko dla darmowych biletów ;-)
Jak sobie pomyślę ile już osób uratowałem, szczególnie jako dawca płytek, które szły dla chorych na nowotwory i ludzi po oparzeniach to aż się człowiekowi lepiej robi na sercu.

Dlatego wszystkich zachęcam do oddawania #krew!

#barylkakrwi #100litrow
Pobierz
źródło: comment_lj8MOIv2qbz5akyrYRaRWA96g9CbPQhW.jpg
  • 76
@Nutaharion: z tego co czytam, plytki krwi mozna oddac 12 razy w roku, po okolo 200ml. co daje nam wynik 2.4 litra na rok. oddajesz od 5 lat, czyli wychodzi ze oddales w tym czasie 12 litrów. skąd więc złota odznaka? Pytam bo mnie do złota z małymi przerwami zeszło ponad 12 lat...
@Malpi_kocioruch: problem w ludziach jest taki, że cenienie się nie jest zbytnio akceptowane przez ludzi. Spotykamy się czasem ze znajomymi i jeden mówi, że zrobił świetną drukarkę 3D i zaczyna o tym opowiadać na co są głosy, że "oj weź już sie nie chwal". Są znajomi którzy dobrze programują i jest ta sama śpiewka żeby się nie chwalili.
Za dużo jest ludzi takich którzy niewiele potrafią i wytykają każdemu cokolwiek ;-)
@afc123: tak! Jesteś uniwersalnym dawcą. W razie czego kiedy nie ma czasu na próbę krzyżową to 0- leci jako podtrzymanie życia. W razie kiedy będziesz w potrzebie możesz mieć problemy z otrzymaniem krwi bo pasuje do Ciebie tylko taka sama jaką Ty posiadasz.
Jesteś jeszcze bardziej deficytowym towarem niż ja 0+ :)
@libanek: widzę, że trochę wiesz więc popchnę sprawę dalej, poziom miałem zawsze na tyle wysoki że robiłem za istną wyciskarkę do płytek krwi czyli robiłem donacje podwójne. Każda takowa liczy się już jako 500/600ml. Zależy od kilku rzeczy bo to leci płytki + osocze, lub donacja płytkowa w zawiesinie osocza. Mają swoje medyczne określenia na to.
Zawsze dostawałem pochwałę za wyjątkowo dobrą zupę z płytek ( ͡º ͜ʖ͡
@Nutaharion: to ja się tak zapytam. Podobno mam 0Rh- czyli super zajebisty dawca, ale dawno temu gdzieś ktoś napisał że jak się oddaje regularnie i potem nagle przestanie to jest "problem" czyli nadprodukcja czy coś takiego. Wiesz coś o tym? Jaka jest częstotliwość i ilość, żeby w razie czego w każdej chwili można było przerwać? W co wzbogacić dietę, żeby szybko uzupełnić braki po każdym upuszczeniu? Kompletnie się nie znam i
@jonzi: już o tym wspominałem tutaj odpowiadając na post jednego z mirków:
http://www.wykop.pl/wpis/14600733/#comment-48400429

Jeżeli zbyt ogólnikowo to mów, opiszę sprawę bardziej.

Co do braków to terminarz oddawania jest tak skonstruowany, że organizm zregeneruje się całkowicie w tym czasie (a przynajmniej powinien) ewentualne braki przy próbie następnego oddania świadczą o tym, że nie dostarczamy w diecie odpowiedniej ilości składników. Wtedy lepiej oczywiście spojrzeć na swoją dietę. Niestety są #!$%@? lekarze/dietetycy którzy powiedzą,