Wpis z mikrobloga

@kaitek666: no nie, ale to po prostu brzmi jak jedna z wielu najprostszych wymówek kiedy laska cię odrzuca bo nie jest zainteresowana, bo ma do tego prawo, a ty tego nie widzisz, pchasz się dalej, w koncu wpadasz we friendzone.

Potem/wczesniej pada stwierdzenie ze ona teraz to nikogo nie szuka, milosc jest przereklamowana. Trafi na odpowiedniego Krystiana/Sebę/Enrike/Saszkę, to zdanie zmieni. Po prostu to nie ty jestes jej pisany xD