Wpis z mikrobloga

#rozowepaski #zwiazki

Wartość dziewczyny na rynku matrymonialnym jest zależna od jej wieku. Im dziewczyna młodsza tym ładniejsza, ma mniejszy przebieg i mniejszy bagaż emocjonalny. Z każdym kolejnym związkiem kobieta jest coraz gorszym towarem.

#niebieskiepaski jak się żyje ze świadomością, że były facet twojej dziewczyny miał tą samą dziewczynę tylko, że wtedy była ona lepsza niż jest teraz dla ciebie? Dostałeś gorszą wersję tej samej dziewczyny.
  • 126
  • Odpowiedz
@hacerking: Nie oszukujmy się, bycie tym pierwszym jest marzeniem każdego faceta mającego problemy ze świadomością własnej wartości*
Naprawiłem.
Nie wiem skąd ten kult dziewictwa. Przecież dla mężczyzny oprócz jakiegoś dziwnego napompowania ego to same niedogodności. Ja się załamałem, gdy się okazało, że moja dziewczyna to dziewica.
  • Odpowiedz
@Gaki1992: Stulejarzu, jak Ci się żyje ze świadomością, że z każdym kolejnym dniem bez dziewczyny jesteś coraz bardziej nieogarnięty życiowo i powiększasz swój bagaż emocjonalny (ten negatywny, bo z nieudanego związku można przynajmniej wyciągnąć dobre wnioski, natomiast brak związku to brak wniosków = brak profitu), przez co z każdą kolejną minutą stajesz się naprawdę coraz gorszym towarem?( )
taka dziewczyna może być nawet najpróżniejszą prostytutką, ale
  • Odpowiedz
Jak dziewczyna przeszła #!$%@? związek, to może na końcu zacznie się szanować i poszuka normalnego faceta i stabilizacji


@kotte: To brzmi tak jakby dziewczyna tkwiła w #!$%@? związkach z sebami bo łobuz kocha najbardziej, albo dawała dupy na dysko, a potem "zmądrzała" i szuka frajera co będzie dobrym tatusiem i portfelem.

@InspektorDupa: Pogodziłem się z tym, że nigdy nie będę miał dziewczyny. Nie marnuję swojego potencjału na próby wyrwania różowych,
  • Odpowiedz
Uważam za największą porażkę dzisiejszych czasów wyśmiewanie się z ludzi posiadających wartości i wymagających od drugiej osoby czegoś więcej niż otwory i tłoki, łatwy i szybki seks i doświadczenie w łóżku.


@Dziobaczka:
A kto choćby pół-ogarnięty twierdzi, że dziewczyna nie powinna szukać kogoś o większej wartości niż sam tłok? Chyba tylko przegrywy i stulejarze. Bo nawet redpillowcy kompletnie tak nie twierdzą. Raczej coś przeciwnego.

Na "rynku matrymonialnym" to kobieta rozporządza seksem.
  • Odpowiedz
@erysipelothrix: a tak mówiąc na serio, ksiądz może być mądrym człowiekiem i wnikliwym obserwatorem (chociaż zazwyczaj ci, którzy mają najwięcej na ten temat do powiedzenia to przemądrzali kretyni), co w połączeniu z dobrym kontaktem ze swoimi parafianami, może dać kogoś, kto rozsądnie patrzy na związki mimo celibatu.
natomiast tutaj mamy sfrustrowaną stuleję zawistnie spoglądającą zza firanki na wszystkich odważniejszych od niego ludzi. zawistna stuleja zawsze będzie tylko zawistną stuleją.
  • Odpowiedz
@Gaki1992: ale czemu zakładasz, że musiała zaciążyć z Sebą? xD Poleciała po prostu na silnego, może przystojnego faceta - stwierdziła, że to nie to, że w związku potrzeba czegoś więcej i poszukała kogoś nie tak atrakcyjnego, ale stabilnego emocjonalnie.
  • Odpowiedz
@Gaki1992: kobiety do pewnego wieku same wybierają sobie partnerów, zmieniając czasami na lepszych. Więc ten, z którym się rozstała, był ode mnie gorszy, jak i reszta adoratorów po drodze.
  • Odpowiedz
@Sh1eldeR: > Inny przykład to np. żona Lewandowskiego, która gruba czy brzydka przecież nigdy nie była, ale po zyskaniu nieograniczonych środków na konserwację...
coooooo? Ty chyba nie widziałeś jej zanim stałą się celebrytką pełną gębą. prześliczna, naturalna i wysportowana dziewczyna, teraz wygląda gorzej przez to całe wylaszczenie.

@Gaki1992

Pogodziłem się z tym, że nigdy nie będę miał dziewczyny. Nie marnuję swojego potencjału na próby wyrwania różowych, bo to daremne, szkoda czasu,
  • Odpowiedz
@Sh1eldeR: Chodzi o tę niesamowitą odpowiedzialność spoczywającą na mężczyźnie wprowadzającym kobietę w świat uciech cielesnych. To jak to zrobi, jaką opieką ją otoczy będzie rzutowało na całym jej życiu. Fajnie, gdy świadomie podejmujesz się takiego wyzwania. Gorzej gdy już zdążysz poczuć coś więcej i jesteś stawiany przed takim faktem. Czas potrzebny na to, by życie seksualne wyglądało wtedy zadowalająco z punktu widzenia mężczyzny jest znacząco wydłużony. Oczywiście nie dyskwalifikuje to partnerki,
  • Odpowiedz
@kiszczak:
Nagrodą jest nie tylko świadomość bycia pierwszym. Zobacz na statystyki. Oczywiście: mniejsze (zerowe?) prawdopodobieństwo zarażenia sie STD. Mniejsze prawdopodobieństwo zdrady. Rozwodu. Nawet depresji.

Jak boisz sie odpowiedzialności... to Twoja sprawa. Fakt faktem: do takich kobiet warto akurat stosować pewien kodeks honorowy i po prostu je sobie odpuścić, jesli obecnie nie szukamy nawet stałego związku. A przynajmniej być z nią szczerym. Choc w sumie, szczerość w tym zakresie można stosować zawsze.
  • Odpowiedz
@Sh1eldeR: Nie musisz mnie uczyć. Ja doświadczenie w kwestiach dziewic już mam. Mam też wrażenie, że Ty nie za bardzo;)
Nikt nie mówi tu o strachu. Nie mówię różnież nic o uczuciowości w związku, bo dziewictwo, lub jego brak nie ma w tych kwestiach w ogóle znaczenia. Piszę z czysto męskiego, egoistycznego podejścia. Mając wybór to dziewicę bym sobie teraz odpuścił. Inną sprawą jest to, że nie odpuściłbym kobiety na której
  • Odpowiedz