Wpis z mikrobloga

Ech mam 23 lv doszedłem do wniosku, że że może jednak fajnie byłoby kogos poznac i spotkałem się dwa razy z jedną, 21lv, na mój gust 7/10. Jest na prawdę bardzo fajna, świetnie się dogadujemy, były seksy i widzę, że chce czegoś więcej, ale ja sam nie wiem co teraz. Z jednej strony miło spędzamy czas, a z drugiej mam wrażenie, że wszystko jest jakieś takie nienaturalne i nie czuję żadnego pociągu. Czy to normalne na początku randkowania aż kogoś lepiej się pozna? Z ostatnią dziewczyną nie miałem takich dylematów, ale to było już jakiś czas temu. Jak o tym myślę to trochę nawet nie ma sensu, bo skoro ona mi odpowiada z charakteru i z wyglądu, ale z drugiej strony nic do niej nie czuję to sam nie wiem z kim miałbym się kiedyś związać i co powinienem teraz czuć. Czuję się trochę jakbym miał gimbaproblem, ale niestety nie jestem ekspertem :p

Ktoś, coś?

#randki #rozowepaski #zwiazki
  • 19
@alma_: Zapewne po prostu zbyt wiele oczekiwałem, ale mimo że wiem, że miło spędzimy czas to nie odczuwam żadnej ekscytacji na myśl o kolejnym spotkaniu. Co do otwierania nóg...staram się po tym nie oceniać, każdy ma swoje potrzeby. Na dodatek w kraju w którym mieszkam obecnie normą jest otwieranie nóg z randomami po pijaku, więc i tak jest nieźle. Ale dzięki :)
@bamsebjorn: Spróbuj przez jakiś czas na maxa wyluzować przy niej, zachowuj się tak jak zachowujesz będąc sam w domu lub z ziomkami ;) rób co chcesz, mów do niej co chcesz itd.
Czasami problem leży w Tobie (nie twierdzę że akurat tak jest w Twoim przypadku), a nie tej drugiej osobie, może sam jesteś dosyć sztywny przez co i ona nie potrafi otworzyć się całkowicie. Nie oczekujmy wyłącznie od drugiej strony,