Wpis z mikrobloga

@Cervantes006: ale co jego zadaniem domowym było 'obejrz se synku fakty'? Nie miał zrobić czegoś z materiałów które leciały w faktach, a nauczycielka wybrała akurat fakty bo każdy zna i ma tvna?
  • Odpowiedz
@empeash: @greg_hype: A to musi być zawsze albo w jedną, albo w drugą stronę? Albo jesteś lewakiem zauroczonym przez PO i oglądasz tylko TVN, albo jesteś marionetką PiSu i oglądasz wyłącznie TV Republika?

@sunsu-sun: Nauczycielka to durne babsko z wypranym mózgiem, które sieje propagandę i nie uznaje innych poglądów niż jej własne (również miałem z nią zajęcia, będąc w liceum). Odpytywała uczniów z tego, co tam
  • Odpowiedz
@Cervantes006: to trzeba zgłosić do dyrekcji, choć pewnie prawda jest po środku. Z drugiej strony dostał zadanie domowe a argumentem przeciw jest, ze nie ogłada tv. To na polskim niech powie, ze książek nie czyta.
  • Odpowiedz
@empeash: Tu chodzi o prace domowa w postaci prasówki jak rozumiem a prasówka to po prostu informacje na bieżąco i wcale nie muszą być z tv jak ktoś nie ogłada. One MAJA BYĆ - Gazeta, tv, internet etc. Ale noe tylko tv i nie ma, ze nie chciała słuchać o innych źródłach - ona miała taki obowiązek.
  • Odpowiedz
@empeash: No tak, ale jest różnica między fikcją literacką, a rzeczywistością- nikt Ci nie każe interpretować książki jako niepodważalnych faktów. Na moje to nauczycielka powinna dać uczniom wolną rękę w wyborze źródeł, a nie narzucać swoje preferencje.
  • Odpowiedz
@UgryzSuchara: tego nie wiemy na pewno. Ja osobiście z całym szacunkiem do kolegi, nie wierze, ze zadanie domowe brzmiało: zrób prasówkę tylko na podstawie faktów TVN. No wyobrażasz to sobie? W obecnych czasach ludzie #!$%@? ludzi na każdym kroku a pracy ńie ma wiec co taka jebnieta czy odważna?
  • Odpowiedz
@empeash: Sam wiem z pierwszej ręki jak to wygląda (tyle że ja dla świętego spokoju się nie buntowałem i odwalałem co trzeba było). A babka jest nie do ruszenia, plus dyrektor to ciepła klucha.
  • Odpowiedz
@empeash: Mysle, ze kwestia TVN dodała pikanterii - raczej chodziło tylko o tv, ale spotykałam swego czasu takich nauczycieli i profesorów, którzy mieli mocne plecy i poglądy, ze aż włos na głowie stawał dęba.
  • Odpowiedz
nauczycielka powinna dać uczniom wolną rękę w wyborze źródeł, a nie narzucać swoje preferencje.

@Cervantes006: brat mógł obejrzeć, a do wszystkiego (czyli każdego z "faktów") dorzucić własny komentarz. Byłoby znacznie ciekawiej.
  • Odpowiedz
@Cervantes006: Kiedyś w gimbazie nauczycielka (bodajże polonistka) rozmawiała z nami na lekcji o polityce i jako zadanie domowe mieliśmy obejrzeć obrady sejmu, wysłuchać przemówienia jakiegoś polityka i wyciągnąć z niego wnioski.
Kto, jako jedyny uczeń w klasie, obejrzał całe, bo w sumie od zawsze interesuje się polityką?


  • Odpowiedz