Wpis z mikrobloga

@piotr-maszkar: Wieprz ? Wzajemny szacunek ? Bo czasem zdarza się, że ktoś pierdnie przy drugim ? W jaki sposób akceptowanie całych siebie, srających i pierdzących jak KAŻDY człowiek jest objawem braku szacunku ? Na tym właśnie polega zatracenie swojej sfery prywatności i niejako zlanie je z najbliższą osobą, według mnie to jest właśnie meritum dobrego, prawdziwie bliskiego pod każdym względem szczerego związku. Nie taka prozaiczna rzecz jak pierdzenie przy sobie, ale
@piotr-maszkar: ale ja też o takich skrajnych grubiańskicha akcjach nie mówię, bo scena którą przytoczyłeś była obrzydliwa w istocie, bardziej o tym, że ktoś przejdzie pierdnie a druga osoba mu powie "no ładnie ładnie" a druga jeszcze przeprosi a potem oboje się zaśmieją a nie wejdą na jakieś tony "ooo uuu ooo uuuu" i wielkiego oburzenia.

A co do pierdzenia w barze i jeszcze śmiania się z tego, no to jest
@Crisss: Może i tak. Ale spójrzmy na to obiektywnie. Odczuwanie zapachu to nic innego jak detekcja cząsteczek w naszym nosie. I teraz sobie pomyśl, że to co przed chwilą było w dupce człowieka obok wędruje prosto do Twojego noska - dodajmy, że w dość dużej ilości.
@piotr-maszkar: a jak pewnie idziesz do kibla na dwójkę to tylko gdy paska nie ma w domu bądź rozkręcasz kran na maksa,włączasz tv na maksa i wszystkie odbiorniki,ktore mogą zakłócic twoje sraniopierdzenie i dopiero wtedy po oddaniu szacunku możesz wypuścic worek kartofli do klopa,zgadłem?