Wpis z mikrobloga

  • 1
#emigracja #uk #praca
Witam mirko
Proszę o radę
Emigracja do uk za 6.5 na magazyn przez agencje. Język na poziomie b1. Pierwsze 2 miesiące u znajomych czy praca w pl 2000-2500 na rękę, dojazd do pracy darmowy, 5 dni w tygodniu po 8h praca na produkcji.
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mysle ze warto sprobiwac chocby dla samego doswiadczenia, jesli sie nie spodoba duzo moim zdaniem do stracisz, gowno praca na produkcji za 2500 to nie.szczyt marzen
  • Odpowiedz
@Furii: Podszkol angielski. Teraz jest dobry sezon, zeby dostac prace, cos lepszego niz magazyn w jUkeju, bo sporo sezonowcow wraca. Nawet dzis dostalem telefon majac przerwe, chcieli mnie do pracy biurowej, ale tymczasowej. Póki co zaczalem robic w magazynie w Bentleyu i w tym samym czasie kurs ksiegowosci (AAT) w collegu. Po jakims zastrzyku gotówki, zmieniam prace od razu, i nawet nie bede probowal wyslac do magazynow, tylko cos innego.
  • Odpowiedz
@Choir: przestudiuj sobie historię i zobacz jak się żyje pod butem obcego mocarstwa. Popatrz trochę szerzej, niż czubek własnego nosa, a jak już tego nie robisz to się z tym nie obnoś, bo powodu do chwały ci to nie przynosi.
  • Odpowiedz
@system_shock: przestudiuj sobie historie i zobacz ile zyskow, a ile szkod przyniosly XIX wieczne zrywy narodowe i jak beznadziejnymi przedsiewzieciami za kazdym razem sie okazywaly. Poza tym to sugerujesz, ze Polska nie byla pod butem obcych mocarstw? ; D

Poza tym nie lubie frazesow z d--y, wiec tak - polska czesc mojej rodziny wcale nie pochodzi z Krolestwa Kongresowego, bo przypominam, ze rusyfikacja miala miejsce jedynie tam i na terenach do Rosji wcielonych, panie historyku z d--y. Wiec nie, nie mowilbym po rusku, a w Galicji akurat podejscie bylo calkiem inne i nikt nikogo do mowienia po niemiecku nie zmuszal. Jednakze nawet jesli mialbym przodkow w Kongesowce i zostaliby zrusyfikowani, to zupelnie nic by to nie zmienilo, bo wszyscy Polacy mieli tak rowno p--------e. A - powtarzam - to, ze w wyniku tego od urodzenia mowilbym po rosyjsku, nie mialoby znaczenia, bo nie wiedzialbym, jak to jest nie mowic od urodzenia po rosyjsku. Do tego "nie bylbym tu gdzie jestem"? Mam znajomych Rosjan czy ludzi z bylych SRR - faktycznie zrusyfikowanych - ktorzy zaszli nawet dalej. :)

Do tego nigdzie nie kwestionowalem pogladow narodowych w historii, bo przyniosly wiele dobrego chocby Wlochom czy wielu innym nacjom - nawet Polakom w wielu aspektach (juz pominawszy ile zlego przyniosly, chocby ze strony Niemiec). Kwestionuje poglady narodowe OBECNIE, sa przezytkiem, glupota, anachronizmem. Swiat w ostatnich dekadach rozwinal sie w tepie geometrycznym, ludzie NIE sa jeszcze przystosowani do technologii jakie posiadamy, stary porzadek jest od dawna nieaktualny, nieaplikowalny. Nie mozemy tym samym pozwolic sobie na bronienie granic, nie wykraczanie poza sztuczne juz pojecia jak "narod" - musimy nauczyc sie coraz czesciej patrzyc na ludzkosc jako calosc, wszystkie spoleczenstwa sie bowiem mieszaja i nic z tym nie zrobisz chocby ci zylki z nerwow pekaly, a zwroty w kierunku narodowych i nieustanne zapatrzenie w przeszlosc moga przyniesc co najwyzej rozne formy rasizmu czy ksenofobii. A nie wiem jak ty, ale mi nie w mysl zyc posrod wzajemnie znienawidzonych ze soba grup
  • Odpowiedz
@Choir: mogłeś sobie darować, chyba, że masz zbyt wiele czasu - ja nie mam, na pewno nie na zbędne potyczki na wykopie.
Polska, owszem, była długo pod butem obcych mocarstw, jednak gdyby nie te "bezsensowne" zrywy pewnie nigdy byśmy się nie podnieśli. Także skończ i zachowaj swoje daremne uwagi dla siebie. Jak jednak chcesz mieć ostatnie słowo to śmiało, możesz sobie hehe pogratulować.
  • Odpowiedz