Wpis z mikrobloga

@RadagastBury: pokazywanie warunków w jakich masa zwierząt przebywa nie jest manipulacja. wez tez pod uwage, ze to jest punkt widzenia wegan, w wielu przypadkach słuszny zreszta. nikt nie twierdzi, ze każde zwierze ma tak tragiczne warunki, ale twierdzenie, ze tak to nigdzie nie wyglada jest zwykła ignorancja.
  • Odpowiedz
@SScherzo: obawiam się, że tak jest wszędzie. Nie wygląda to jak na reklamach, gdzie krowy radośnie skaczą po zielonej polance, ale nikt ich też nie trzyma w zagrodach 1x2m przez całe dnie. W takie miejsca idą się jedynie doić.
Inna rzecz z kurami niosącymi jaja. Te w produkcji masowej mają wszak #!$%@?.
  • Odpowiedz
@Lacik: owszem, są takie miejsca, gdzie zwierzęta nie widziały całe zycie na oczy trawy. kurom natomiast w takiej produkcji ucina sie żywcem dzioby, zeby sie nie dlubaly w ciasnych klatkach. ale taka produkcja jest najtańsza, wiec najbardziej sie opłaca.
  • Odpowiedz
@RadagastBury: zaznaczyłam już to. fakt tez jest taki, ze w każdym produkcie gotowym masz jajka wlasnie z takiej produkcji, wiec zeby jesc tylko te od szczęśliwej kurki musiałbyś zrezygnować z gotowców na mieście czy w sklepie i zostaje wtedy robienie takich produktów samemu. albo całkowita rezygnacja, co tez robią weganie. i tyle.
  • Odpowiedz
@Laserade: nie, ja odpisałam, ze zgadzam, ze nie wszędzie. ale nie kazdy chce i tak takie produkty jesc. szczęśliwe krówki tez
prędzej czy pozniej idą na mieso, nie kazdy sie z tym zgadza.

@chyba_nie_weszlo: gdzie ja tak stwierdziłam?

a co ma byc z tymi ludzmi? nie rozumiem pytania.
mięsa bez zabicia zwierzęcia sie pozyskać nie da, wiec takie rozwiazanie nawet wegetarian nie uszczęśliwi. dla mnie lepiej tak niz
  • Odpowiedz
przeciez to jest sama prawda. gdzie tu rakcontent?


@SScherzo: Stwierdzam, że to nie jest sama prawda, ponieważ jest część masowej produkcji (w jajka z wolnego wybiegu są zaopatrzone wszystkie biedronki w Polsce chociażby), która nie traktuje w ten sposób zwierząt.

#!$%@?ę tutaj od samego faktu zabicia zwierzęcia na końcu (bo napisałaś "szczęśliwe krówki też prędzej czy później idą na mięso"), bo na ten temat nie da się dyskutować, bo to
  • Odpowiedz