Wpis z mikrobloga

@michau15: jak dla mnie to pisał to podczłowiek. Jakby faktycznie zajmował dwa miejsca, zaparkował na skos czy coś, to bym zrozumiał karteczkę, ale tutaj? Jeżeli nie widzimy, że człowiek tak parkuje, a dookoła jest ok, to nie możemy nic napisać. Pierwsze dwa scenariusze, które mi przychodzą do głowy:
1) ktoś inny się zatrzymał #!$%@? i zostało to tutaj wymuszone. Indukcja, białka prionowe, znacie schemat.
2) było w #!$%@?ę dużo wolnych miejsc
@penis14: to sie parkuje tyłem, tak żeby drzwi pasażera mieć maksymalnie blisko drugich drzwi pasażera tamtego pojazdu. do obu pojazdów kierowcy wejdą i odjadą żeby pasażerowie weszli jak ich mają.