Wpis z mikrobloga

#!$%@? znowu te #rozowepaski w #pracbaza , sytuacja sprzed 10 min.
Dziewoja relatywnie młoda bo 26 lat... Dostała polecenie służbowe aby skontaktować się z jednym potencjalnym partnerem... D-ziewoja, K-ierowniczka

D: Ty no Kasia... nie mogę znaleźć....
K: Czego nie możesz znaleźć?
D: No tej firmy...
K: Przecież jest adres....
D: No adres niby jest ale firma inna....
K: No podał ci adres, weź ogarnij sama.... masz dokładny adres, ogarnij firmę i działaj.
3 min później
D: No to coś się zmieniło najwyraźniej.
K: Kurde, no niemożliwe, a jak ich szukasz....
D: no wpisuje tak jak napisałaś, adres plus nazwę firmy... no ale #!$%@? nie wychodzi...
K: a co wpisujesz dokładnie, może jakaś literówka?
D: Ta... literowka... No wpisuje ul. Iskrzycka 10, firma ASAP.... (ʘʘ)

Kiero razem ze mną w śmiech, oczywiście reszta różowych nie ogarnęła nawet o co chodzi xD
Ja #!$%@?, chyba w końcu muszę zebrać się do zmiany pracy.. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#czarnyhumor #heheszki #truestory #bekazrozowychpaskow #logikarozowychpaskow
  • 104
  • Odpowiedz
@Arveit: Bardziej beka z osób które nie miały do czynienia z wyścigiem szczurów w korpo i nie wiedzą, że takie skróty jak ASAP czy CITO w mailach to normalka, bo się #!$%@? nie chce lub nie ma czasu w korpo na pisanie, "bardzo proszę to pilne, zależy nam na czasie, pospieszmy się, raz raz!".
  • Odpowiedz
@dordzes: hahaha, piękne, no to obczaj, jakiś rok temu, kierowniczka dostała PDF który był zeskanowany poziomo, nie pionowo... co zrobiła tępa sraka?
Zaczęła obracać laptopa o 90 stopni.
#!$%@?ąłem takim śmiechem, że to poezja, a ona nawet nie ogarnęła że to z niej... więc praktykowała to już wcześniej.
  • Odpowiedz
@despiaciu: Rozumiem, że ASAPy, FYI i inne są użyteczne, sam ich używam, ale wrzucanie zwrotów łacińskich do korpomowy to już przesada i świadczy jedynie o pragnieniu 'wejścia na wyższy lewel' w wyścigu szczurów.
  • Odpowiedz