Wpis z mikrobloga

@biczplis: Nic szczególnego. Gucamole to wiadomo: awokado, czosnek, limonka/cytryna, sól i pieprz. Mniej niż pół średniej cebuli kroję w drobną kostkę, czosnek (a ze dwa ząbki) ucieram na najdrobniejszej tarce (nie lubię zgniatarki), miękkie, obrane awokado bez pestki zagniatam widelcem. Solę i pieprzę do smaku, kropię sokiem z cytryny/limonki.

Burgery oczywiście wołowe. Jako dodatków użyłem rukoli, plastrów pomidora, posiekanej drobno czerwonej cebuli, ogórków z czili (to autorska rzecz mojego różowego, ale
@biczplis: Proszę :)
Myślę, że tutaj warto poeksperymentować z fajnym serem, żeby dobrze komponował się z mięsem, rukolą i guacamole. Można też użyć zwykłej sałaty, żeby burger opierał się głównie na guacamole. No bo rukola ma dość charakterystyczny smak.
@Uspavanka: Wiadomość od @magduska88:

"Nie wiem czemu, ale wczoraj nie mogłam u Ciebie dodać komentarza. Tak więc piszę Ci dzisiaj. Następnym razem spróbuj do hamburgerów tego http://www.mojewypieki.com/przepis/buleczki-hamburgerowe-hamburger-buns przepisu. Jest super i bułki faktycznie hamburgerowe. Z tym, że ja zawsze robię je na świeżo i tylko taką ilość ile potrzebuje do hamburgerów, bo szybko się stają zwarte."

Czyżby czarno? ;)