Wpis z mikrobloga

#malowaniew30dni Dzień 27

Dopiero teraz poczułem, jak ważne jest to "nie bać się, po prostu malować", powtarzane w praktycznie każdym poradniku dla początkujących malarzy. Jak coś mi "się uda" ładnie pociągnąć pędzlem, to zaraz się boję zrobić kolejne maźnięcie, bo a nuż zepsuję. A to przecież nie o to chodzi, żeby mi "się udawało", tylko żebym mógł zawsze zrobić poprawnie to, co chcę. Jeśli "się udało", to przecież prawie tak, jakbym to nie ja zrobił. Trzeba odważnie powtarzać do skutku, bo taka jest rola naukowca, by teorię weryfikować, a nie z jednym udanym przypadkiem lecieć do publikacji.

Tak, to wciąż będzie budynek. Strasznie mnie korci, żeby dać akcenty kolorystyczne (bardzo delikatne, wyprane i tylko na krawędziach). Nie obejrzałem jeszcze tego dokumentu o Gigerze, ale przeglądałem album z jego pracami. Bardzo fajna jest ta jego zwyczajność, prezentowanie jakiegoś zupełne "zwykłego" i nieznaczącego elementu, w przeciwieństwie do obrazów Beksińskiego, które są wiecznie podniosło-epickie (czy, jak sam powtarzał: skomponowane jak osiemnastowieczna symfonia (mogłem pomylić wieki)).

Spójrzcie choćby na te:
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/64/1a/0c/641a0cd960062a9117676939d7f70c7e.jpg
http://ayay.co.uk/backgrounds/science_fiction/h_r_giger/biomechanical-landscape-002.jpg
http://lcart3.narod.ru/image/fantasy/giger/ny/hr_giger_newyorkcity_XIX_cathedral.jpg
Większość jego obrazów jednak przedstawia jakąś postać lub bardziej uosobiony kształt, ale mi podobają się najbardziej te zupełnie bezosobowe z serii biomechanical landscape i New York. Będę próbował odwzorować tą metaliczność.

#malarstwo #creepy #giger
Goryptic - #malowaniew30dni Dzień 27

Dopiero teraz poczułem, jak ważne jest to "ni...

źródło: comment_yluKurPlnNJOWwBJIvKmbWYk7AlLCpkw.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz