Wpis z mikrobloga

Mireczki, to się już wydarzyło.
Przyszła do nas, zupełnie niepostrzeżenie, najlepsza pora roku - JESIEŃ ()
Czas zaróżowionych od zimnego wiatru policzków, wygodnych butów, ciepłych szaliczków i picia gorącej herbaty z sokiem malinowym ()
Więc wyciągamy z czeluści szaf rękawiczki, szaliki, czapki i lekkie kurtki, a z głębi szafek kuchennych - kubki termiczne.
No i nie zapomnijcie kupić kakałka!
#czujedobrzeczlowiek
  • 15
Jesien to jeszcze wieksza depresja


@GetRekt: Jaskier uważał, że najlepszym lekiem antydepresyjnym jest kiszona kapusta. Trzeba zjeść garniec kiszonej kapusty i popić garncem zsiadłego mleka. Po niedługim czasie człowiek nie ma już żadnych depresyjnych myśli.