Aktywne Wpisy
dlaczego_michau +825
Jestem w Hiszpanii w Walencji na najbardziej turystycznym w tej okolicy nadmorskim bulwarze La Patacona.
To rachunek za obiad dla 2 osob w restauracji przy bulwarze skladajacy sie z: grillowane świeże kalmary z gotowanymi warzywami, grillowany cały filet z kurczaka z frytkami i jajkiem sadzonym, 0.5l coca cola.
Suma 17,3€ = 74 PLN
Ha
To rachunek za obiad dla 2 osob w restauracji przy bulwarze skladajacy sie z: grillowane świeże kalmary z gotowanymi warzywami, grillowany cały filet z kurczaka z frytkami i jajkiem sadzonym, 0.5l coca cola.
Suma 17,3€ = 74 PLN
Ha
therealhajto +194
Właśnie skończyła się wizyta matki mojego niebieskiego.
Przyjechała dzisiaj około 10 - ja byłam wtedy na zakupach. Jak wróciłam około 14 to się z nią przywitałam itp ale zastanowiło mnie to, że mój chłopak siedzi przy stole ze spuszczoną głową a ona stoi pod oknem ze skrzyżowanymi rękami.
Ja tam wyjmuję kubek żeby sobie zrobić herbatkę a ona do mnie, że od początku wiedziała, że ja jestem podstępną żmiją i dobrze, że miała mnie na oku, bo ona od początku mnie przejrzała. I se tak stoi złośliwie uśmiechnięta.
I pytam grzecznie o co chodzi, co się stało, bo ja chyba nie ogarniam. A ona do mnie że Daniel jej powiedział, że ja się mniej dokładam do rachunków i czynszu niż on i ona nie pozwoli, żeby jej syn był wykorzystywany przez jakąś siksę. Ja #!$%@? no.
Powiedziałam jej, żeby się nie wtrącała w nasze prywatne sprawy i ja nie zamierzam się przed nią tłumaczyć co i jak. A ona do mnie, że oczekuje ode mnie, że jak najszybciej się wyprowadzę w takiej sytuacji. No i tutaj zapytałam mojego niebieskiego, że wtf i jak to mam się wyprowadzić. No i niebieski się włączył, że absolutnie mam się nie wyprowadzać i powiedział jej, że ma wyjść itp. A stara, że ja nim manipuluję ale to się niedługo skończy i popamiętam ją.
A ten #!$%@?ś też nie wiem co myślał chwaląc się mamusi jak wyglądają nasze finanse. Stara wyszła z pianą na ryju, będzie robić gównoburzę przy każdej najbliżej okazji.
Świetna rodzina.
Niebieski pojechał odwieść mamę do domu i nie wraca już od 14:30 co znaczy, że stara z siostrami robią mu teraz pranie mózgu.
#rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki
@Krolowa_MLWP: przestań pracować i niech on za wszytko płaci.
No chyba nie.
co za różnica? część mirków mówi w tej konkretnej sytuacji [nie ma znaczenia czy prawdziwej] A, a druga część Z.
także nawet jeśli historia jest zmyślona, to poglądy dyskutujących mirków nie są.
Komentarz usunięty przez moderatora
#lewackalogika
Teoretyczna sytuacja- on jest robolem/kierowcą/wykładaczem towaru/cokolwiek za najniższą krajową, pracuje na drugim końcu miasta po 10 godzin dziennie. Ona ma pracę zdalną i zarabia 4 razy więcej.
Więc żeby było sprawiedliwie to on po przyjściu z pracy powinien prać, prasować, gotować bo ona w większym stopniu utrzymuje dom?
natomiast różowa, która otworzyła ten wątek w innych wpisach wypisuje listy seriali, które już obejrzała i szuka kolejnych bo się nudzi, więc raczej zapracowana nie jest.
Ty natomiast wypowiadasz się za wszystkich i we wszystkich przypadkach: Jeżeli babka zarabia mniej to ma w domu #!$%@?ć, kiedy facet zarabia mniej to nie jest w stanie mieć zrównoważonego wkładu w związek.
Postawa którą reprezentuje tutaj większość panów zaczątek przemocy ekonomicznej KLIK
@Kiziak: istnieje - nawet teoretycznie, jako kreacja - w omawianym przykładzie :)