Wpis z mikrobloga

"Harry Potter" oglądany od początku po raz kolejny po kilku latach to ciekawe doświadczenie, coraz bardziej mroczny z każdą kolejną częścią, bohaterowie coraz mniej dziecinni, Hermiona coraz ładniejsza, a Potter coraz bardziej wygadany.
I ten wspomnień czar, kiedy przypominasz sobie jak pochłaniało się za dzieciaka jedną książkę za drugą :)

#harrypotter #emmawatson #wspomnienia
Pobierz GreenArrow - "Harry Potter" oglądany od początku po raz kolejny po kilku latach to ci...
źródło: comment_YwPhGUK6IzA2YwU99c0UV3K9qGhGh5ZM.jpg
  • 59
@Dante15: Nie wiem czy jeszcze coś takiego istnieje, ale w Second Life dorośli gracze bawili się w roleplaying(odgrywanie ról, w Polsce znane jest wśród graczy SA-MP) HP. Rozgrywka z założenia jest darmowa - SL polega na tym, że wgrywasz własny content(w tym przypadku charakteryzację postaci), zbierasz darmówki lub kupujesz płatny zrobiony przez innych graczy. Dorzucam losowy screenshot takiego wirtualnego hogwartu, znaleziony w Google. Jak ktoś lubi taki klimat to można spróbować,
Pobierz kwovats - @Dante15: Nie wiem czy jeszcze coś takiego istnieje, ale w Second Life doro...
źródło: comment_SiySUYlFJ6Hlh8bygGxPIJXkF7VP2zOf.jpg
@GreenArrow: filmy z tej serii obejrzalam ponownie w te wakacje i nadal utzrzymuje, ze czesci od 5 do ostatniej najbardziej mi wizualnie przypadly do gustu.
natomiast ksiazki tragedia... czytam obecnie w oryginale z czystej ciekawosci, zeby porownac je z polskim tlumaczeniem. albo sie postarzalam i juz mnie temat nie kreci, albo rowling ma paskudny styl, albo ja wymagam za wiele od ksiazek dla dzieci, ale nie potrafie przebrnac przez 5 czesc
@GreenArrow: Na HP nauczyłem się czytać książki (nie że w ogóle czytać, bo to już doskonale umiałem). Wieczorami do poduchy czytała mi i w najciekawszych momentach kończyła... "Jak chcesz dalej to czytaj sam". No i zacząłem. Pamiętam, że jak wychodziła polska wersja Czary Ognia to miałem już poprzednie przeczytane. Później z zapartym tchem szedłem do szkoły czytając Czarę Ognia, Zakon Feniksa jakoś przeczytałem w domu i jak wyszedł Książę Półkrwi to
@GreenArrow: ostatnie części to majstersztyk, arcydzieło. Pierwsze części to nieświadome wprowadzenie do tragedii młodego człowieka. Ten film to tak na prawdę dramat. Gdyby nie dobrzy ludzie wokoło niego, nie wiadomo jakby się wszystko skończyło.
@jalowo_godka: wiesz dobrze o co mi chodzi, o osobę którą "uwielbiają" fanatycy Pottera.

To zasypianie w trakcie pierwszego seansu jest problemem tego filmu, bo bądź co bądź, narracja w tym filmie prowadzona jest bardzo powoli, niespiesznie wręcz. Niemniej według mnie ma on w mojej opinii dwie sceny, będące jednymi z najlepszych w całej serii.
@qnebra: wiem :) dlatego staram sie merytorycznie nie podchodzic do tych filmow; nie analizowac ani fabuly ani tym bardziej postaci, bo od tego mozna dostac bolu glowy, a przed snem to troche ryzykanckie
w takim wypadku nie pozostaje mi nic innego jak skupic sie na innych aspektach, a to one dla mnie okazuja sie byc bardziej atrakcyjne
@narkotyki: A to nie było na odwrót? On chyba ten plan z przemyceniem śmierciożerców aby pomogli mu zabić Dumbledora miał od samego początku 6. części, a te nieudane próby to właśnie były rozpaczliwe improwizacje bo ciągle nie udawała mu się naprawa szafki. A ich ucieczka... W filmie nie wiadomo z jakiego powodu postanowili wcisnąć losową scenę ze spaleniem Nory, zamiast tak jak w książce na koniec przedstawić bitwę jaka odbywała się
@narkotyki: niezla zagadka XD ale postaralam sie w miare sensownie - jak na te pore - odpowiedziec.

grunt to wiedziec, ze hogwart jest najwazniejszym miejscem w uniwersie potterowskim i jego przejecie jest niezwykle wazne dla voldemorta. w szkole rezyduje sam dumbledore, najpotezniejszy czarodziej, ostatnia ostoja dobra i bezpieczenstwa, nazwij to jak sobie tylko zyczysz :)
przechodzac teraz do sedna sprawy: polecenie draco zabicie dumbledore'a bylo ze strony voldemorta rodzajem tortury, zarowno
@void1984: Spózniles się jakieś 10 lat z tą diagnozą :D to, ze napisałam, ze pochlanialo sie jedna za druga, nie znaczy, ze wszystkie byly juz wydane kiedy zaczęłam czytać :) chociaz szczerze mówiąc wrocilabym chetnie do gimbazy :)