Wpis z mikrobloga

@fakeReal: Fisherman's Wharf, niedaleko "krancówki" tramwajów Powell&Hyde :)
@Kolelo: Pewnie będzie, jeszcze się nie wybrałam, wciąż mnie jetlag męczy i kręcę się po okolicy w głównej mierze :)
  • Odpowiedz
@Chacha: brzmi swietnie, dobrej zabawy:) SF to jedno z bardziej zakręconych miejsc w których mieszkałem. Jedzenie jest tam najlepsze na świecie, wiec enjoy...
  • Odpowiedz
@Chacha: Bo we Wrześniu weekend w Warszawie, w Listopadzie prawdopodobnie Paryż lub Praga a jednak mam jakiś limit pieniędzy które zarabiam więc nie dam rady ogarnąć 2 wyjazdów w ciągu miesiąca przy moim trybie wywalania pieniędzy na głupoty :P
  • Odpowiedz