Wpis z mikrobloga

Czemu polska to taki bangladesz europy? Czemu 25 latek nie moze pozwolic sobie na normalne fajne zycie, odlozyc na wakacje, auto itd. Żyjac za 4k na reke musze odkaldac na cokolwiek przez iles lat, zapomnij o kupnie auta za +-50k albo mieszkania bez kredytu na milion lat(oj wzialbym gdyby #!$%@? rata to polowa pensji) Masakra to jest po prostu #gorzkiezale #buldupy #polskatobieda DODAM ZE NAJWIEKSZA JEST BEKA Z LUDZI CO SIE JARAJA TAKIMI ZAROBKAMI TYPU 4-5k na reke a gowno za to zrobia xD
  • 175
  • Odpowiedz
@Mglisty: ja się odniosłem do autora, on pisze że ma 4k na jedną osobę. Jeśli rodzina ma 4k łącznie no to faktycznie może być ciężko, ale jak jedna osoba zarabia 4k i druga zarabia nawet mniej, powiedzmy 3k, to niech nikt mi nie wmawia że Polska to meksyk europy i nie da się tu żyć.
  • Odpowiedz
@Bambro: Jakbym miał te 4k x2, byłoby super, ale macierzyńskie troszkę to ogranicza.

W Polsce nie jest tak źle jak mówią, spokojnie da się przeżyć, tylko z mieszkaniami krucho i tyle. Z drugiej strony za granicą mocno się wynajmuje, nie kupuje, przynajmniej w miastach. U nas najważniejsze to kupić, mieć własne, i potem się spłaca 20 lat, jest się uziemionym, ciężka sytuacja...
  • Odpowiedz
@annielstwo: nie odbierz, że się śmieje z tego co zarabiasz czy że skromnie żyjesz, ale życie nie sprowadza się w dzisiejszych czasach do podtrzymania oddychania... te odłożone 100 zł to na co przeznaczasz, na cukierki?

@betonkomorkowy: W Polsce często koszt kredytu jest podobny do kosztu wynajmu, a za granicą kredyt jest dużo droższy. 5k na rękę to faktycznie się ciekawie nie pożyje będąc młodym człowiekiem

Ogólnie będąc młodym człowiekiem, zastanawiam
  • Odpowiedz
@betonkomorkowy: i też nie dziw się na reakcję ludzi na mirko, jakiś mirek wyżej pisze że macie 8k na 2 osoby i sobie NIE WYOBRAŻA gdzie możesz wydać te pieniądze. No i myślą, że takie życie z dnia na dzień praca dom praca to norma.
  • Odpowiedz
@betonkomorkowy: zależy od tego jak kto do czego podchodzi. Ja jakoś nigdy nie miałem w domu luksusów typu kieszonkowe 100zl na tydzień, znaczy miałem wszystko co mi potrzeba, lecz na wszystkie swoje zabawki skladałem / zarabiałem sam. Dostawałem kieszonkowe, małe ale dostawałem / czasem dostaje. Więc wiem że wymagań jakichś nie mam nie wiadomo jakich, 4k na miesiąc wziąłbym w ciemno. Nie wiem jak pokieruje mnie los, ostatnia klasa techbazy here,
  • Odpowiedz
@fanatic: no wiem, ludzie potrzebuja tv i piwka ogolnie do szczescia xD Nie kumaja ze trzeba w siebie inwestowac i ze jakies pasje kosztuja czasami sporo. Ale po co, pilka nozna, piwko i tv najlepsze.
  • Odpowiedz
@SquashPL: Nie bylem rozpieszczonym dzieckiem, tez nie mialem kieszonkowego i dorabialem od 14 roku zycia u rodzicow / znajomych w jakis gownopracach. Ok jeszcze w tym wieku ok.. ale zaloz rodzine z tego?
  • Odpowiedz
@betonkomorkowy: no wiadomo, ale pomyśl o tym że inni maja gorzej a mimo to mają szczęśliwą rodzinkę z dzieckiem które daje motywacje by jutro pójść na kasę do biedronki/lidla i #!$%@?ć cały dzień za 1200 na miesiąc.
  • Odpowiedz
@SquashPL: ale to zadna motywacja/pocieszenie dla mnie ze inni maja gorzej. Serio, to nie moja wina ze maja gorzej i nic mi nie robi dobrze ze ktos ma gorzej. Wlasnie mnie to boli bo tych ludzi spotyka sie na ulicy i to czuc, przeraza mnie to i chcialbym zeby mieli lepiej (jak na zachodzie np gdzie fizyczny pracownik moze na luzie zyc)
  • Odpowiedz
@galaxie500: chyba żartujesz sobie że w UK są takie kokosy o jakich op pisze. Mieszkania są kosmiczne drogie, kupić auto za £10k funtów to też nie jest coś czego się nie odczuje...
  • Odpowiedz