Wpis z mikrobloga

Czemu polska to taki bangladesz europy? Czemu 25 latek nie moze pozwolic sobie na normalne fajne zycie, odlozyc na wakacje, auto itd. Żyjac za 4k na reke musze odkaldac na cokolwiek przez iles lat, zapomnij o kupnie auta za +-50k albo mieszkania bez kredytu na milion lat(oj wzialbym gdyby #!$%@? rata to polowa pensji) Masakra to jest po prostu #gorzkiezale #buldupy #polskatobieda DODAM ZE NAJWIEKSZA JEST BEKA Z LUDZI CO SIE JARAJA TAKIMI ZAROBKAMI TYPU 4-5k na reke a gowno za to zrobia xD
  • 175
  • Odpowiedz
@betonkomorkowy:

jak mnie wyjebia z roboty/bede starzszy i pojde pracowac np fizycznie


lol co to za logika? Zwykle im jest się starszy tym lepiej się zarabia wraz z rozwojem doświadczenia i umiejętności,nie na odwrót.Nie pytam nawet dla czega miałbyś zmienić pracę na fizyczną.
  • Odpowiedz
@betonkomorkowy: no to razem macie 8k i wam nie wystarcza kasy?
A na co wydajecie, z ciekawości?

U nas:
1500 rata kredytu (własny dom)
800 zł żłobek
1200 żarcie i środki czystości
300 średnio opłaty (prąd woda gaz telefony śmieci internet)
500 ogrzewanie (w zimie)
900 oszczędności
1200 paliwo (2 auta)

z 9 k zostaje nam 2600 na pozostałe wydatki, ubrania, przyjemności tudzież niespodziane wydatki typu naprawa auta, ubezpieczenia, jakiś wyjazd,
  • Odpowiedz
Po 11 latach jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, spłacimy z tych oszczędności resztę kredytu za dom i po 11 latach będziemy wolnymi ludźmi ;)


Zapomniałam dodać - dziecko odchowane, dom spłacony, to wtedy kupimy sobie jakieś używane Porsche :D
  • Odpowiedz
Bo już Cię wytresowali do dziadowania.


@dran2: A ciebie wytresowali do wydawania wszystkiego, co masz na bieżąco (wmawiając ci, że jesteś tego warty by wydawać wszystkie pieniądze na drogie rzeczy) - tak żebyś nigdy nic nie miał i zawsze żył na ich łasce, od pierwszego do pierwszego ;)
  • Odpowiedz
@katinka: Ale skąd niby wyciągnęłaś takie wnioski? Zarabiam mniej niż 8k i nie wydaje wszystkiego. Ale walczę z tym, potrafię sobie wyobrazić i dążę do życia na wyższym poziomie. Nie uważam 8k za jakąś fortunę nie do wydania.
  • Odpowiedz
@dran2: Rozrzutność =/= rozsądne gospodarowanie forsą

Znam parę, która mając łącznie 5k na miesiąc (i dziecko), żyje na przyzwoitym poziomie we własnym domu (bez kredytu), odkłada kilkaset-do tysiąca złotych miesięcznie i stać ich na coroczne wakacje, nawet w Chorwacji.
  • Odpowiedz
@flaky: Zacytuję sam siebie:
"Ale skąd niby wyciągnęłaś takie wnioski? Zarabiam mniej niż 8k i nie wydaje wszystkiego. Ale walczę z tym, potrafię sobie wyobrazić i dążę do życia na wyższym poziomie. Nie uważam 8k za jakąś fortunę nie do wydania. "
  • Odpowiedz
@dran2: Ok, a ja dałem ci przykład, że mając 5k też nie trzeba "dziadować".

Masz <8k, czyli mniej niż autor, potrafisz z tego odłożyć, nie biadolisz że "za maaaało". Moje stwierdzenie o rozpieprzaniu hajsu odnosiło się do autora wątku, dla którego za tą kwotę nie można godnie (wg jego standardów) żyć.
  • Odpowiedz
@dran2: Wydaje mi się, że @flaky nie miał na myśli dosłownie tego, że nie wie, na co można wydać tą kasę ;-)
Bo wiadomo, wystarczy choćby jedna wizyta w dobrym klubie czy sklepie.

Chodziło mu o to, że normalnie żyjąc (bez szaleństw), jeżeli ta kasa gdzieś ucieka, to trzeba zrobić to, co robi się normalnie w kapitalizmie w przedsiębiorstwach - siąść i przez miesiąc / dwa spisywać wszystkie wydatki, a potem
  • Odpowiedz
@katinka: @flaky: @dran2: nie no nie mowie ze nie moge godnie zyc. Zyje ok - godnie. Wydaje na chate 1300 + szama z 500 + 200 od pracodawcy mam na szame obiady + paliwo jakies 300 zł + 500 zł na jakies wyjscia/ubranie/itd. Zostaje mi z 1500 zł w kieszeni i co ja mam za to zrobic? Przez rok odloze okolo 10k co jest smiechem bo gdziekolwiek pojada na
  • Odpowiedz
Ale skąd niby wyciągnęłaś takie wnioski? Zarabiam mniej niż 8k i nie wydaje wszystkiego. Ale walczę z tym, potrafię sobie wyobrazić i dążę do życia na wyższym poziomie. Nie uważam 8k za jakąś fortunę nie do wydania.


@dran2: Dla mnie dziadowanie to życie od pierwszego do pierwszego, wydając co miesiąc 100% swoich dochodów, bez potrzeby, żeby mieć więcej, coś zmieniać na lepsze. Dla mnie dziadem jest ktoś, kto zarabia może i
  • Odpowiedz
nie no nie mowie ze nie moge godnie zyc. Zyje ok - godnie.

@betonkomorkowy: W pierwszym poście narzekałeś, że nie możesz godnie żyć :P
Ty odłożysz 10k, dziewczyna odłoży 10k, to razem 20k.

gdziekolwiek pojada na wakacje to polowa oszczednosci idzie sie walic.

Nie mów że musicie koniecznie jeździć na wakacje za 5k od osoby ;)
No chyba, że wolicie być, niż mieć - no ale jak wybierasz być, to nie
  • Odpowiedz