Wpis z mikrobloga

Po prostu mi odpowiedzcie. Dlaczego ja, jako ciężko pracujący lewak, jestem zmuszany podczas codziennych zakupów do dotowania moimi pieniędzmi roszczeniowych januszy biznesu? Przecież oni by tylko żarli i żyli z pracy #!$%@?ących na ich dobrobyt ludzi na umowach śmieciowych. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Podstawą wolnego rynku jest informacja i wolność wyboru. Więc na prawdziwie wolnym rynku konsument powinien być informowany podczas nabywania towarów i usług, ile zarabiał na godzinę najniżej opłacany pracownik przy ich wytworzeniu. Odliczając socjopatycznych kucy, nikt normalny nie kupiłby towaru widząc napis na opakowaniu "Made in Poland - najniżej opłacany niewolnik przy produkcji tego dostawał 5zł/h".

Racja? ( ͡º ͜ʖ͡º)

#bekazprawakow #ekonomia #neuropa #pytaniedoeksperta #przemyslenia
  • 21
@Majk_: Ale jawność płac to co innego. Jest to pomocne przy zmianie pracy i negocjacji pensji. A tutaj chodzi o zwiększenie możliwości wyboru konsumentów przy wyborze konkretnego produktu patrząc tylko na etykietę. Skoro wielu produktach jest napis "Nie testowane na zwierzętach", to czemu nie ma podobnego napisu "Pracownicy za pracę dostawali pieniądze umożliwiające przeżycie"? Dlaczego dopuszczamy humanitaryzm wobec zwierząt podczas codziennych zakupów, a nie wobec naszych rodaków #!$%@?ących w pocie czoła
@victorek: Nie mówię nic o dotacjach, tylko o tym, że żyją z eksploatacji innych ludzi. Konsument powinien mieć prawo do informacji i wyboru, czy chce dotować takiego januszka.

@wczoraj: Źle. Nie ma wolnego rynku ( ͡° ͜ʖ ͡°) A roszczeniowe Janusz Przedsiębiorczości by tylko żarli i żyli ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@kebabzranajaksmietana:
czyli #!$%@? smutne kawałki kolego. Jakie znowu dotowanie januszy,
@victorek: Drogi bekujący viktorku. Pracownik najemny wykonujący daną pracę poświęca swój czas, siłę, a często i zdrowie. Jeśli Janusz płaci pieniądze niepozwalające się pracownikowi nawet zregenerować i utrzymać (nie mówiąc nawet, że każe #!$%@?ć dłużej niż 8 godzin czy nie daje urlopu) to mamy do czynienia z klasycznym przerzucaniem kosztów. W zamian Janusz ma "optymalizację" kosztów pracy, za którą może sobie spieniężyć nowego merca. To jest dotacja - nie w postaci
Więc na prawdziwie wolnym rynku konsument powinien być informowany podczas nabywania towarów i usług, ile zarabiał na godzinę najniżej opłacany pracownik przy ich wytworzeniu.


@kebabzranajaksmietana: na prawdziwie wolnym rynku sprzedawca może, ale nie musi udzielić Ci takich informacji, zmuszenie go do udzielania jakichkolwiek informacji wbrew jego woli to regulowanie rynku. Zmuszanie zarówno sprzedawcy jak i kupującego do czegokolwiek to oddalanie się od idei wolnego rynku.

Dlaczego ja, jako ciężko pracujący lewak,