Wpis z mikrobloga

@kubuniek: na dodatek wszystkie opinie wyrażane są na podstawie kilkuminutowego nagrania kamerką z drugiej strony ulicy... :)

na tej podstawie najlepszy zawodowiec niczego nie powie, bo nawet ciężko ustalić dlaczego postąpiono tak, a nie inaczej. może były dodatkowe okoliczności, może uzasadnione powody, żeby działać w ten sposób, pewnie jest wiele rzeczy, których nie widać na filmiku z internetów. takie forumowe dochodzenia zawsze są dość zabawne :)
@michak: @wonsz_smieszek: Istnieje coś takiego jak zdrowy rozsądek. I tak, widać znam się od nich lepiej, bo ja najpierw ratowałabym ludzi, jakaś poduszka powietrzna, drabiny, nie było wysoko. Zrobiłabym to inaczej, może nikt by nie skoczył. Nikt nie powiedział, że nie mając doświadczenia w jakimś temacie nie można zareagować lepiej, to zależy od wielu czynników.
@michak: Nie dyskutuj z tym różowym, która opiera wiedzę na tym, co wyczytała na forum Strażaków, gdzie każdy może założyć konto i sobie gdybać...Na tamtym forum wyczytałem nawet propozycje, żeby posyłać "na górę" strażaka bez AODO - innych głupich pomysłów nie trzeba przytaczać :D @Xanthia: Złóż skargę na komendzie, skoro uważasz lepiej. Nie zapomnij poprzeć swoich argumentów postami z forum i z mirko. ( ͡° ͜ʖ ͡°
@Xanthia: Popatrz ile taka "poduszka powietrzna" się rozkłąda, napełnia powietrzem. Rozłożenie jej zajęłoby znacznie więcej czasu niż rozstawienie SD (drabiny...). Komentarz co do drugiego twojego pomysłu, to moje gdybanie, ale...pomyśl, gdyby strażacy rozłożyli "zwykłą" drabine, a okazałoby się, że poszkodowani nie są w stanie sami z niej zejść np z powodu podtrucia? Kolejny stracony czas. Nie oceniajmy więc akcji i decyzji dowódcy na podstawie kilkuminutowego filmu. Dowódca na pewno już się
@michak: Weź numer, w razie potrzeby zgłoszenia to ona zadzwoni na PSK albo MSK i zgłosi za Ciebie, bo przecież na pewno będzie wiedziała lepiej i lepiej będzie w stanie opisać dyżurnemu co się właśnie dzieje. ( ͡ ͜ʖ ͡)
która opiera wiedzę na tym, co wyczytała na forum Strażaków


@kubuniek: gdyby przeczytała wątek (cały) z tego forum, to by wiedziała, że sami strażacy nie potrafią jednoznacznie ocenić akcji, ale koleżanka doczytała do momentu, który jej pasował i wie już wszystko
@Xanthia: Szanowna koleżanko. Z całym szacunkiem ale wypowiadasz się na tematy o których nie masz bladego pojęcia. Koledzy tłumaczą Ci wszystko dość przejrzyście a Ty dalej swoje. Oczywiście masz prawo wyrazić swoje zdanie - wg. Ciebie strażacy nie dali rady ale nazywanie ich ofiarami losu to lekko mówiąc przesada. Piszesz, że argumenty nic nie zmieniają bo masz oczy i widzisz. Czyli patrzysz i wyciągasz wnioski zamiast patrzeć, analizować i dopiero potem
@Quot: Doceniam Twój wysiłek, ale

1. Strażacy wiedzieli, że jadą do pożaru, powinni przygotować się w samochodzie (maski) jeśli tak dbają o procedury.
2. Po drabinie mógł wchodzić też strażak, który by asekurował takie "podtrute" osoby, by nie spadły, to TYLKO drugie piętro!
3. Wsiadanie do kosza - no dla strażaka wejście na dach samochodu to chyba nie problem, w końcu to wysportowani faceci
4. Zabezpieczenie na ziemi, poduszki są pneumatyczne