Ale mi się ciśnienie podniosło. Pracuję w firmie, która produkuje pudełka/gry planszowe i zajmuje się drukiem o standardach archwilanych/muzealnych.
Ogarniam druk, oprawę, przygotowuję arkusze drukarskie do offsetu z tymi pudełkami/grami.
Zarabiam 2k na rękę. Specjalnie nie piszę netto bo oficjalnie robię na 1/4 etatu a reszta pod stołem. "Ciężkie czasy Klakier, wiesz jak jest..."
Teraz się dowiedziałem, jeszcze nie z oficjalnych źródeł, że będziemy się przenosić w 3 razy większe miejsce. Jeszcze prawdopodobnie moje miejsce pracy będzie na hali gdzie jest produkcja, #!$%@? na okrągła jakieś gówno pokroju eski. Teraz sobie wygodnie siedzę w biurze gdzie mam ciszę, spokój i nikt mi dupy nie zawraca.
Z chęcią bym się zwolnił. Tylko mam już stresa czy znajdę coś nowego. No i we wrześniu ślub, też #!$%@? być świeżo upieczonym mężem bez roboty.
@Czarny_Klakier: Firma tylko produkuje te gry czy również wymyśla nowe i wprowadza na rynek? Orientujesz się może czy ciężko przebić się z swoją grą? ( ͡°͜ʖ͡°)
@Sparklerain_Fluttermoon: No, ok, ok. Wszystko zależy gdzie mieszkasz i co potrafisz, ja w mieście około 14k mieszkańców przez trzy miesiące nie mogłem znaleźć ŻADNEJ pracy. Ale jak się planuje ślub to lepiej nie ryzykować ( ͡°͜ʖ͡°)
@wojci3ch: Tylko produkuje. Czy ciężko się przebić nie wiem. Ale nie należy olewać grafik. Nawet jak są ciekawe zasady i wciągająca rozgrywka to jeśli grafiki wyglądają jak z dupy krzaka produkt się nie sprzeda.
@Czarny_Klakier: Mam grę dla dzieci którą moja dziewczyna robiła jako dyplom magisterki na grafice, jest bardzo dobrze zrobiona i chcielibyśmy to jakoś sprzedać stąd moje pytanie :)
Ale mi się ciśnienie podniosło. Pracuję w firmie, która produkuje pudełka/gry planszowe i zajmuje się drukiem o standardach archwilanych/muzealnych.
Ogarniam druk, oprawę, przygotowuję arkusze drukarskie do offsetu z tymi pudełkami/grami.
Zarabiam 2k na rękę. Specjalnie nie piszę netto bo oficjalnie robię na 1/4 etatu a reszta pod stołem.
"Ciężkie czasy Klakier, wiesz jak jest..."
Teraz się dowiedziałem, jeszcze nie z oficjalnych źródeł, że będziemy się przenosić w 3 razy większe miejsce.
Jeszcze prawdopodobnie moje miejsce pracy będzie na hali gdzie jest produkcja, #!$%@? na okrągła jakieś gówno pokroju eski. Teraz sobie wygodnie siedzę w biurze gdzie mam ciszę, spokój i nikt mi dupy nie zawraca.
Z chęcią bym się zwolnił. Tylko mam już stresa czy znajdę coś nowego. No i we wrześniu ślub, też #!$%@? być świeżo upieczonym mężem bez roboty.
Czy ciężko się przebić nie wiem.
Ale nie należy olewać grafik. Nawet jak są ciekawe zasady i wciągająca rozgrywka to jeśli grafiki wyglądają jak z dupy krzaka produkt się nie sprzeda.