Wpis z mikrobloga

Robotnicy, którzy ocieplają budynek w którym mieszkam, to barda #!$%@? dzikusów i podludzi.
Co trzeba mieć w głowie, cmokać i co gorsza warczeć na przechodzącą pod rusztowaniami, normalnie ubraną dziewczynę. Zdarzyło mi się teraz wczoraj usłyszeć:

- Hehe, patrz Stefan jakie piersiątka idą.

Piersiątka... #!$%@?, piersiątka () Dawno nie słyszałam tak ohydnego i odpychającego określenia.
I to nie są jakieś bardzo stare dziadki, a goście w średnim wieku.
Staram się ignorować te prostackie zaczepki, ale trochę dygam na myśl o tym co będzie, jak w końcu dotrą z rusztowaniami do mojej klatki i okien.

#gorzkiezale #patologiazewsi #budownictwo
  • 129
  • Odpowiedz
@okoniaczek: "Piersiątka" to ohydne i odpychające określenie? Widać mało słyszałaś. Ci panowie to prawdziwi dżentelmani przy tych co używają: #!$%@?, locha, loszka, świnia, kuciapa, popularne dupa, czy najgorsze chyba sraczka (wtf).
Dodam, że wcale nie trzeba słuchać roboli aby te wszystkie miłe określenia mieć okazję usłyszeć (a i poczytać komentarze wykopków starczy).
A Ty się jerzysz na pieszczotliwe piersiątka... o_O

Aha, jeśli tego jeszcze nie wiesz, cmokanie itp. na ładne
  • Odpowiedz
@szpongiel: Podejmę się wyzwania actimela i pierwszy raz na wykopie wdam się w dyskusje. Uwaga mówię:
Ludzie tu w komentarzach lubią popadać w straszne skrajności. Nie jestem ignorantem, rozumiem cmokanie czy zagwizdanie. Słyszałam nie raz kierowane w moją stronę.
Po prostu czuje się niejako osaczona faktem, że muszę słuchać tego codziennie, prawdopodobnie jeszcze przez kilka tygodni. Poza tym jestem pewna, że niedługo dojdą inne z określeń, które wymieniłeś.
  • Odpowiedz
@okoniaczek: Miałam to samo przy remoncie mojego bloku. Tylko zamiast piersiątka była szprycha -.- Jak doszli do mojej klatki, to rolety były obowiązkiem. Kiedyś zapomniałam na noc zasłonić, obudziłam się rano, patrzę przez okno, a jakiś Janusz jadł kanapkę z pasztetem i patrzył jak śpię (ʘʘ)
Zgadzam się, że "piersiątka" to najgorsze buractwo. Jeszcze usłyszeć to od gościa, który mógłby byś Twoim ojcem - bezcenne...
  • Odpowiedz
@okoniaczek: Weś jak dojdą do twojego okna, to zapusc włosy pod pachami, miejsca intymne, i nogi. Zobaczysz jak szybko pójdą.
Albo po prostu kup żaluzje ( )
  • Odpowiedz
@okoniaczek: Mnie też wzdryga jak usłyszę to określenie. Jest skrajnie obleśne.

W ogóle najbardziej na świecie nienawidzę takich starych zboków, który zwłaszcza latem się sprośnie gapią i oblizują przy tym. Czuję się wtedy okropnie, gorzej niż jak ktoś zagwizda
  • Odpowiedz
  • 1
Mam z tym do czynienia na co dzień, bo pracuję na budowie, nie ma dnia bez tych oblesnych, zalosnych stulejarskich spojrzeń.
  • Odpowiedz