Wpis z mikrobloga

Strasznie mnie bawią i jednocześnie odrzucają zdjęcia różowych pasków na #tinder które są zrobione w romantycznych miejscach typu Kazimierz Dolny albo z różyczką w ręku na tle ładnego widoku.

Z jednej strony bawi mnie, że były albo jakiś friendzone przyczynia się do znalezienia następnego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z drugiej strony to zawsze może być tylko mała zemsta w jego kierunku. W każdym razie sygnał, że albo jeszcze nie poradziła sobie po ostatnim związku.
Z trzeciej strony najgorzej jak eks jest ledwo widoczny na zdjęciu bo jest obcięty a różowy się do niego np. przytula ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)

#rozkminy #podrywajzwykopem
  • 5
@minusuj: pkt 1 i 3 to wyniki obserwacji i wiedzy praktycznej. :) Czasem po prostu widać jak na dłoni w jakich okolicznościach zrobiono fotkę. Wiem bo sam mam ze swojego związku podobne i jak zakładałem sobie konto to do głowy by mi nie przyszło żeby wstawiać zdjęcie zrobione przez byłą :)
a pkt 2 to domysł bo nie sądzę żeby któraś się do tego przyznała zresztą nigdy nie lajkowałem takiej więc
@reksiuwielki: hmm czyli co ? akceptujesz tylko selfie ? bo kto robil normalne fotki tez nie wiadomo :P, a to ze romantyczne czy w innych klimatach, to jak ktos jest romantyczny to ma takie prawo do fotek xD to troche jak ocenianie po okladce :P, ale spoko ja w sumie popytam bo ciekawy.jestem jak to z tym jest
@minusuj: hm, myślę, że jak będziesz zwracał na to uwagę to zorientujesz się, że część fotek które ktoś sobie robi pochodzą z jego poprzedniego związku. Nie mówie tu o każdej fotce która nie jest selfie. Tylko o takich które z daleka widać że były robione przez eks który zabrał swojego różowego paska w miejsca gdzie nie chodzi się ekipą, lub ze znajomymi tylko jest to miejsce konkretnie dla zakochanych - lub