Wpis z mikrobloga

Hej Mirki, przede mną pierwsza warka z brewkita (tak na początek, żeby zobaczyć jak to działa) i chciałem się was zapytać jak to jest z tą dezynfekcją sprzętu. Co czytam lub przeglądam różne strony to natrafiam na różne porady - myć w zmywarce, Ludwikiem pod gorącą wodą. Inni piszą, że trzeba chemią, bo sama woda lub woda z płynem nic nie daje.Czym według was najlepiej odkazić nowy sprzęt (fermentor, łyżkę, rurkę i inne akcesoria, a potem butelki)? I czym dezynfekujecie swój sprzęt po użyciu a przed kolejną warką? Już zgłupiałem od nadmiaru informacji.
#browarnictwo #piwowarstwo #kiciochpyta
  • 10
@Zymbar:
Szybki poradnik.
Mycie sprzętu: do mycia używasz ciepłej wody, gąbki i ludwika, przy nowym sprzęcie to wystarczy. Ważne tylko, żeby nie porysować wiader itd.
Odkażanie: do odkażania rzeczy plastikowych, szklanych i silikonowych używasz środków do dezynfekcji (piro, oxi, starsan), przedmioty metalowe można odkazić nad płomieniem palnika.
Wszystko myjesz miękką stroną gąbki i płynem. Pluczesz woda i pozniej oxi (nadweglan sodu). Co wygodniej albo szklane itp to mozna pogotować w wodzie np ja tak sterylizuje butelki na drożdże. Oxi rządzi ogólnie.
@Zymbar:
wysoka temperatura otoczenia i ciężko fermentować w optymalnym zakresie. Poza tym lata mnóstwo syfów w powietrzu, oprócz bakterii i drożdży to jeszcze owady typu muszki owocówki. Większość piwowarów domowych, którzy nie mają specjalnych warunków (typu chłodna piwnica, czy lodówka) to na lato robi sobie przerwę