Wpis z mikrobloga

@schody1: Efekty takie jak zamierzone. Poprawia wytrzymałość, może delikatnie siłę, potraktuj ja jako fajną przedtreningówkę. Ja lubię, bo jak pójdę na trening to nigdy nie mam tego uczucia niechcenia, zawsze fajnie mi się ćwiczy.
@PornFlakez: @schody1: beta nie jest przedtreningówką tak samo jak nie jest nią kreta. Musisz pobrać dłużej żeby mieć efekty. @rudy_bigos mówił nawet o 3 miesiącach, na podstawie obserwacji w pracy.
Jakie to mogą być efekty? Np. 2-3 powtórzenia więcej w serii, przy długim (>1h) treningu na średnich ciężarach.
@berti: Nie jest, ale można ją potraktować jako taką. Cholernie pobudza, zwiększa wydolność, więc ma zarówno działanie krótkotrwałe jak i długotrwałe.

tak samo jak nie jest nią kreta.


Ale to zupełnie bez sensu porównanie. Krótkotrwałe działanie kreatyny to najwyżej zalanie wodą, inne efekty przychodzą po długotrwałym użytkowaniu. Bete odczuwasz praktycznie od razu (i nie chodzi mi tu o wzrost siły, który jest de facto następstwem pobudzenia i zwiększonej wydolności na treningu
@PornFlakez: przytoczyłem kretę bo jest tak samo błędny zwyczaj brania tych dwóch suplementów okołotreningowo.
Zarówno kreatynę jak i beta alaninę można brać o dowolnej porze dnia i efekt będzie taki sam. Jedyne co czujesz po wzięciu bety, to mrowienie, którym jest pewna reakcja układu nerwowego na obecność substancji. Natomiast nie jest to jeszcze efekt właściwego działania czyli podniesienia poziomu karnozyny i wzrostu możliwości metabolicznych Twoich mięśni.
Nie doświadczyłem nigdy sam ani