Aktywne Wpisy
Jacek12 +96
Dzisiaj odebrałem zaświadczenie o niepełnosprawności córki ze względu na #autyzm Wiąże się to zasiłkiem niecałe 3000 zł - niby spoko ale w dupie mam te pieniądze. Córka ma ponad 7 lat i nie mówi, ma parę lat młodszą siostrę która rozwija się mega super. Widzę jakby to było gdyby starsza córka też była normalna. Mega zazdroszczę innym rodzicom. Bardzo ciężko mi się na to patrzy i już nie mam na
Wśród tych i wielu innych przykładów twórczości, moim największym osiągnięciem była mumia ryby. Nie jakieś ususzone owady w klaserze, tylko prawilna, zrobiona przeze mnie mumia. Uwielbiałam oglądać wszelkie naukowe programy, fascynował mnie starożytny Egipt, więc gdy trafiłam na program dla dzieci, opowiadający o samodzielnym zrobieniu "mumii" stwierdziłam, że MUSZĘ TO MIEĆ.
Spędziłam kilka tygodni konserwując wypatroszoną rybkę w soli i czymś tam jeszcze, czego nie pamiętam. Co tydzień z pietyzmem wymieniałam te składniki i sprawdzałam stan obiektu. Po jakimś czasie ryba była ususzona na wiór, twarda, pozbawiona nieprzyjemnego zapachu, idealnie zakonserwowana. Owinęłam ją wtedy bandażem, schowałam do szafki i pokazywałam co jakiś czas znajomym albo nosiłam na przyrodę w szkole.
Z biegiem lat coraz rzadziej wracałam do mojej rybki, ale wciąż miała szczególne miejsce w moim sercu, wiedziałam, że wystarczy otworzyć szafkę, by zobaczyć moje największe życiowe dzieło. Aż w końcu, już chyba w liceum chciałam komuś tam moją rybkę pokazać (XD), zaglądam do szafki, a tam pusto. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Pytam więc:
-Mame, a gdzie moja mumia ryby?
-A no leżała tak w tej szafce, to wyrzuciłam.
NOSZ KURDE. Czy mamy wyrzucają wszystko, co sobie leży w szafkach? Każdy dziecięcy skarb? Do tej pory jej tej ryby zapomnieć nie mogę i nikt mi nie wierzy, że ją kiedyś zrobiłam. (╯︵╰,)
#feels #nostalgia #truestory
@WooSan: na matce( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Seiki: moja Mama nigdy nie grzebała w moich szafkach i nigdy nie wyrzuciła żadnej mojej rzeczy. Szkoda tej ryby, myślałam, że jeszcze masz i wrzucisz zdjęcie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
"No siadaj, chcesz coś do picia? Czekaj, zaraz włącza kompa to puszcze jakas muzę z winampa... O, zobacz, tu mam taką rybę zmumifikowaną, sama to zrobiłam, fajne?" xD
Ale z drugiej strony czułem pewien niepokój czytając ten wpis. W historiach o seryjnych psychopatycznych mordercach, gdy opisuje się ich dzieciństwo, często jest jakiś motyw zabaw
@wysuszony: O rany, strata takiej kolekcji to musiał być naprawdę cios w serce. ;o Współczuję!
@Widzet: Pisząc tamten fragment aż się zaśmiałam pod nosem, bo brzmi to mega absurdalnie. 8D A zwierzęta kocham, raczej nie mam zadatków na psychola, jedynie żyłkę naukowca. ( ͡° ͜ʖ ͡°)