Aktywne Wpisy
Polecam apke Too Good to Go. Za ten zestaw zapłaciłem 4£ #uk
1N4148 +351
#deweloperka #rod #nieruchomosci #patodeweloperka
Po co komu RODy, lepiej wykorzystać ich miejsce na osiedla nova green park i mieć ogródek do odpoczynku zaraz przy swoim apartamencie ( ͡º ͜ʖ͡º)
Po co komu RODy, lepiej wykorzystać ich miejsce na osiedla nova green park i mieć ogródek do odpoczynku zaraz przy swoim apartamencie ( ͡º ͜ʖ͡º)
Dla jednych dziwactwa, dla innych eksperymenty czy też przełomowe dzieła, a dla jeszcze innych gnioty. Gdzie przebiega ta cienka granica co jest sztuką, a co już nią zdecydowanie nie jest? Sztuka powinna niewątpliwie prowokować, budzić emocje, a dobrze by jeszcze dodatkowo zachwycała, jednak nie wszystko co budzi emocje jest sztuką, nie wszystko co nie zachwyca nią nie jest. W mym odczuciu rozpatrywanie konkretnych dzieł pod kątem ich artyzmu często mija się z celem. Sztuka jest czymś bardzo osobistym, tak osobistym jak kwestia wiary, jesteśmy ostatecznie z nią sam na sam i to właśnie my sami odbieramy konkretny twór tak, a nie inaczej niezależnie od opinii krytyka czy sąsiada. Zatem zapraszam "przed odbiorniki" :).
[1]
Rozpocznijmy cytatem:
"Bzdrężyło. Szłapy maślizgajne. Bujowierciły w gargazonach. Tubylerczykom spełły fajle, Humpel wyświchnął ponad."
Jabberwocky (Dżabbersmok), Lewis Carroll
tłumaczenie Maciej Słomczyński
[2]
Futuryzm to coś co niewątpliwie może się spodobać znudzonemu licealiście, bo jak nie pokochać tych którzy chcą "zniszczyć muzea, biblioteki", dla których "ortografja" winna być fonetyczna. Mnie z tego okresu został w pamięci szczególnie jeden dość charakterystyczny wiersz oraz tomik, a mianowicie:
"JA z jednej strony i JA z drugiej strony mego mopsożelaznego piecyka", Aleksander Wat
fragment (niestety nie ten który szukałem)
[3]
W części muzycznej coś spokojniejszego: 4' 33" autorstwa Johna Cage'a (i w jego wykonaniu)
[4]
Gdy wymyśliłem temat podwieczorku to reżyser narzucił mi się od razu: David Lynch I.
Wielu określa go mianem najbardziej kontrowersyjnego reżysera naszych czasów i nie bez powodu.
Idąc kluczem dziwactw, film na dziś, film bardzo oryginalny i jakby ulepiony z intymnych obsesji twórcy: Głowa do wycierania (1977)
Lynch o jednym ze swoich filmów (co odnosi się właściwie do każdego z jego dzieł jak i do naszego dzisiejszego tematu): Każdy może napisać, czym ten film dla niego jest, i będzie to właściwe. Jest wiele wskazówek, które pomagają zrozumieć i opisać moje filmy. Podobnie rzecz się ma z malarstwem abstrakcyjnym - dziesięć osób opisze jeden obraz na dziesięć różnych sposobów. Najważniejsze, żeby dzieło przemówiło do ciebie i samo wskazało kierunek, w jakim masz się poruszać.
[5]
Jeśli w akapicie z malarstwem nie umieszczamy Salvadora to już trzeba Malewicza i jego "pierwsze dzieło nieprzedstawiające" i "atom malarstwa":
Czarny kwadrat na białym tle
#podwieczorekkulturalny #lynch #futuryzm #carroll #cage #malewicz
http://dobre-wiersze.blogspot.com/2010/08/zbigniew-sajnog-flupy-z-#!$%@?.html
Plus, Antros: mam pod ręką BNkę Wata plus "Mój wiek", mów jaki to fragment i gdzie go znajdę to spróbuję Ci teraz poszukać. :)