Wpis z mikrobloga

2 182 - 9 - 75 - 68 - 8 - 74 - 60 - 48 - 17 - 48 = 1 775

Pierwsza wyprawa rowerowa z pełnym rynsztunkiem :)

Dzień 0.
Dotarcie do Lublina, przejażdżka na Stare Miasto (9km) w oczekiwaniu na pociąg do Kołobrzegu

Dzień 1.
Trasa: Kołobrzeg-Dąbki (72km), fakultatywnie: do sklepu (3km)
Nocleg: przy samym jeziorze Bukowo w ośrodku GOSiR z przystanią
Pogoda: pokropiło na dzień dobry w Kołobrzegu i wieczorem

Dzień 2.
Trasa: Dąbki-Ustka (60km), fakultatywnie: wieczorna przejażdżka po okolicy (8km)
Nocleg: camping "Zacisze"
Pogoda: padało rano, później było już tylko lepiej

Dzień 3.
Dzień leżakowania na plaży :) Spacer brzegiem morza z rowerami (4km), plażowanie, spacer po lesie (zwiedzanie bunkrów i coś jeszcze - pozdro @brachistochrona), powrót do camping (4km)

Dzień 4.
Trasa: Ustka-Łeba (74km)
Nocleg: camping "Ambre" (polecam!)
Pogoda: rano chłodno, później słonecznie i ciepło, ale cholernie wietrznie

Dzień 5.
Trasa1: na wydmy i z powrotem (20km)
Trasa2: Łeba-Dębki (40km)
Nocleg: pole namiotowe u sołtysa na podwórku :)
Pogoda: pierwszy poranek z błękitnym niebem, słonecznie cały dzień

Dzień 6.
Trasa: Dębki-Jastarnia (48km), fakultatywnie: spacer po Jastarni (6km)
Nocleg: pole namiotowe na wylocie (bardzo sympatyczna właścicielka, też rowerzystka)
Pogoda: słońce i wiatr

Dzień 7.
Trasa1: Jastarnia-Hel (17km), rejs tramwajem wodnym do Sopotu
Trasa2: Sopot-Gdańsk-Sopot-Gdynia (48km)
Pogoda: pokropiło przed samym Helem, w Trójmieście upał

Dzień 7->8.
Nocny powrót pociągiem

Uprzedzając pytanie: "dlaczego start w Kołobrzegu, a nie Świnoujście?" - nie znaleźliśmy dogodnego połączenia (nocny i bez przesiadek - w miarę szybkie dotarcie).

Jeśli chodzi o awarie, to zaraz po minięciu tabliczki "HEL" zerwał się łańcuch. Ale mój #niebieskipasek miał skuwacz, więc szybko poszło.

Po drodze mijaliśmy wielu sakwiarzy - może jakichś wykopków? :)

#rower #wyprawa #wyprawyrowerowe #morze #baltyk #sakwiarze #wybrzezerowerem #wakacje #urlop #podrozujzwykopem

#rowerowyrownik
  • 26
  • Odpowiedz
@faramka: @faramka: Dzięki za zawołanie, nie spodziewałem się( ͡° ͜ʖ ͡°) Już się zastanawiałem, gdzie zniknęłaś ostatnio (#stalkujo), ale zauważyłem rano pierwsze oznaki "TAM", więc relacja na mirko była kwestią czasu.
Super wyprawa, i ładny dystans. O pewnych interesujących rzeczach już czytałem "tam"( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Dzień 7.
Jak będziecie wybierać się na #hel, to koniecznie odwiedźcie rezerwat "Helskie wydmy". Gdyby nie sympatyczna właścicielka pola namiotowego w Jastarni, to nie zajechalibyśmy tam, a naprawdę WARTO. Fajne widoki na wydmy i morze. No i w przeciwieństwie do innych miejsc na Mierzei Helskiej - tam jest pusto, cicho i spokojnie.
faramka - Dzień 7.
Jak będziecie wybierać się na #Hel, to koniecznie odwiedźcie reze...

źródło: comment_YKZIkxV2aSL9ztz2z8K8kUy2vMG1jBj2.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@faramka: swietna wyprawa, tylko pozazdroscic! mi tez sie marzy cos takiego, ale juz chyba za stary jestem i obowiazki mam i za malo wolnego czasu niestety. #nostalgia ;)

edit: a moze syna kiedys zabiore na taka wycieczke jak troche podrosnie :P
  • Odpowiedz
@kermitsl: my to sobie rozłożyliśmy na cały tydzień, żeby trochę pourlopować, a nie zarżnąć się, no ale wybrzeże można zrobić w 4 dni :P Można - tylko po co? :)
Jeśli do obowiązków zaliczasz też rodzinkę, to powiem Ci, że spotkaliśmy jedną parę z dzieciakami. Każdy wiózł sakwy! To dopiero super sprawa!
  • Odpowiedz
  • 0
@faramka: ile wydalaś na camping? Myślę o podobnej jeździe (tylko hel-szczecin) i myślę czy stac mnie na pole czy wariant plażowy :D
  • Odpowiedz
@epll: na plaży będziesz miał ciężko - zakaz biwakowania, zapewne mandat za namiot. Ale jak rozbijesz sam śpiwór, to chyba spoko :D
Jeśli chodzi o ceny na campingach, to za dwie osoby z namiotem "dwójką" płaciliśmy 40-50zł.
Najtaniej było w Dębkach - 9 za osobę i 9 za namiot (wow, super, tylko 27zł!). Ale okazało się, że do tego dochodzi opłata klimatyczna (3.20 za osobę) i natrysk (4 za osobę).
Najdrożej
  • Odpowiedz
  • 0
@faramka: myślę że gdzieś na zadupiu nikt mandatu nie da. Namiot przed zachodem a zaraz po wschodzie dalszą jazda :D 55 to jednak trochę dużo jak na bieda wyjazd :D Najwyżej z przygodami będzie :)
  • Odpowiedz
  • 0
A co do wiatru to właśnie w sumie jeszcze to przemyśle. Myślałem o tym bo w razie czego pod koniec więcej możliwości powrotu (kolobrzeg Świnoujście itp.) Ale wiatr w sumie też ważna sprawa. Aczkolwiek znając mogę szczęście to i tak będzie pod wiatr :D
@faramka:
  • Odpowiedz
@epll: 55zł to wersja premium i to za dwie osoby :) A jeśli chodzi o powrót (zapewne pociąg), to jak nie z Helu, to z Trójmiasta. Z Helu do Trójmiasta kursują SKM-ki. Albo tramwaj wodny jak my (ale to bilet normalny za 35zł + 5zł za rower). No albo rowerem dodatkowe kilometry :)
  • Odpowiedz